Ideą całego projektu jest budowanie wspólnoty rodzinnej i międzyludzkiej a ziemniak, jak mało które warzywo się do tego nadaje, poprzez swoją swojskość.
– W latach 70-tych i 80-tych byliśmy potęgą w produkcji ziemniaka. Nasze hodowle były najlepsze na świecie, ekologiczne i bardzo wydajne. W latach transformacji nastąpił upadek polskiej branży ziemniaczanej ze względu, że cała ta hodowla opierała się na pomocy państwa, kiedy organy za to odpowiedzialne upadły, to cały łańcuszek się posypał i zaczęła się prywatna uprawa, a hodowle zaczęły podupadać. My jako Polska Federacja Ziemniaka zrzeszająca polskich rolników zajmujących się tą branżą, próbujemy odtworzyć jakość dawnej produkcji ziemniaka – wyjaśnia Tomasz Bieńkowski, prezes Polskiej Federacji Ziemniaka.
Uczestniczący w wydarzeniu wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk zdradził, że zamierza uruchomić pilotażowy program, który przywróci produkcję ziemniaka w gminie oraz rozpropaguje go poza teren gminy. – Ziemniak nie jest taką dochodową uprawą i nie jest łatwy w sprzedaży i obrocie, ale pracuję nad tym, aby powrócić do tej uprawy. Mając w pamięci lata 70-te i 80-te, gdzie produkcja ziemniaka u nas kwitła i rolnicy osiągali bardzo dobre dochody, znając te możliwości, mając tą wiedzę, że są jeszcze rolnicy, którzy są w stanie wrócić do tej uprawy warto spróbować. Trzeba tylko do tego zaprząc nowe technologie, aby ziemniak miał swoją wartość, paszport, historię pochodzenia – informuje wójt.
– Pan wójt razem z radnymi wymyślili bardzo dobrą inicjatywę przy współudziale Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie i Polskiej Federacji Ziemniaka. Mieliśmy dziś okazję degustować i podglądać, jak się robi potrawy z ziemniaka. Mi osobiście przypomina się dziś smak dzieciństwa, kiedy babcia robiła podobny chłodnik, podobne ziemniaczki. Polski ziemniak to nasza tradycja i niech tak zostanie – dzieli się wrażeniami przewodniczący Rady Powiatu Bialskiego Mariusz Kiczyński.
– Edukacja kulinarna jest bardzo istotna. Są mity dotyczące ziemniaka, które nadal nie możemy obalić. Musimy pamiętać o tym, że ziemniak jest zdrowy. Spożywać go, jak wszystko z umiarem i próbować innych form spożywania tego ziemniaka. Nie tylko jako zapychacz do obiadów, ale np. w sałatkach, z małą ilością soli, eksperymentować – podsumowuje prezes federacji Tomasz Bieńkowski.