Za piętnaście kradzieży, włamanie i przywłaszczenie odpowie 29-latek z Białej Podlaskiej. Policjanci bialskiej komendy ustalili, że w popełnieniu kilku przestępstw pomogła mu osiemnastolatka z Białej Podlaskiej. Obydwoje zostali zatrzymani w środę i rozliczeni do spraw. Policjantom udało się odzyskać znaczną część rzeczy, które padły ich łupem.
Niespodziewany efekt przyniosły czynności służbowe wykonywane przez funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej do sprawy zaistniałej na początku grudnia tego roku kradzieży mienia z samochodu ciężarowego.
Policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży jest 29-latek z Białej Podlaskiej. Funkcjonariuszom szybko udało się zatrzymać mężczyznę. Dokonując przeszukania mieszkania zajmowanego przez niego w poszukiwaniu skradzionych w grudniu przedmiotów, policjanci ujawnili w nim szereg innych rzeczy, które jak się okazało pochodziły z innych kradzieży i włamania.
Ustalono, że mężczyzna w ciągu ostatnich trzech miesięcy grasował po Białej Podlaskiej dokonując w sumie piętnastu kradzieży. Jego łupem padały pieniądze, sprzęt elektroniczny, sprzęt AGD, dokumenty i różne drobne przedmioty. 29-latek kradł je przede wszystkim z samochodów i lokali handlowych. Ich łączna wartość to ponad 11.000zł. Policjantom udało się również udowodnić sprawcy włamanie do salonu optycznego i przywłaszczenie telefonu komórkowego.
Jak się okazało w czterech przypadkach mężczyzna nie działał sam. Pomagała mu 18-latka z naszego miasta. Odpowie ona za trzy kradzieże, włamanie oraz za paserstwo przedmiotów skradzionych przez 29-latka.
Obydwoje usłyszeli już zarzuty, do popełnienia których przyznali się. Co ciekawe sprawcy nie byli wcześniej karani. Dzięki intensywnej pracy policjantów udało się odzyskać znaczną część mienia, która padła łupem pary.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: kom. Wojciech Lesiuk rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki
