Funkcjonariusze celno-skarbowi z kolejowego przejścia granicznego w Dorohusku udaremnili przemyt do Polski hurtowych ilości farmaceutyków. Funkcjonariusze kontrolowali międzynarodowy pociąg relacji Zdołbunów – Chełm. W bagażu podręcznym jednej z pasażerek, 26-letniej ob. Ukrainy, znaleźli ponad 900 szt. kupionych na Ukrainie środków farmaceutycznych.
Kobieta tłumaczyła, że hurtowe ilości farmaceutyków chciała przeznaczyć na własne potrzeby, w kuracji żylaków. Jak wyjaśniła, miała świadomość, że takich ilości specyfików przewozić przez granicę nie wolno, dlatego podjęła się próby przemytu. W związku z powyższym funkcjonariusze KAS wszczęli przeciwko niej postępowanie w sprawie o wykroczenie skarbowe. Podróżnej może też grozić odpowiedzialność karna za naruszenie przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne. Zajęte przez funkcjonariuszy specyfiki stosowane są m.in. w chorobach sercowo-naczyniowych, jako środki podnoszące wydolność organizmu w sporcie wyczynowym, także jako niedozwolony doping.
Wszystkie zatrzymane farmaceutyki zostaną zniszczone. Krajowa Administracja skarbowa przypomina, że zgodnie z ustawą Prawo farmaceutyczne podróżny przekraczający granicę ma prawo przewozić na własne potrzeby pięć najmniejszych opakowań leku. W przypadku lekarstw przewożonych w celach handlowych bezwzględnie potrzebne jest zezwolenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Za naruszenie przepisów ustawa przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
materiał: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
opracowanie: Gwalbert Krzewicki