Potańcówka odbyła się 8 października w jednej z wiejskich stodół i cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców, którzy odważnie i z humorem powrócili wspomnieniem do dawnych lat i wyszukali w szafach stroje „z epoki”.
Na wydarzenie zaprosili członkowie Koła Gospodyń Wiejskich i Stowarzyszenia „Otwarta Wieś” w Starej Bordziłówce. – To pierwsza impreza naszego KGW, które zostało zawiązane we wrześniu tego roku. To pierwsza potańcówka w Bordziłówce, w stodole, obowiązują stroje z lat ’70-80. Zostały na nią zaproszone wszystkie koła z terenu gminy Leśna Podlaska, a jest ich już jedenaście – przybliża szczegóły radna i przewodnicząca rady gminy z Bordziłówki, przewodnicząca stowarzyszenia i KGW Ewa Kulińska. – Cieszę się, że nasza działalność społeczna w gminie tak się rozwija. Koła gospodyń tworzą taką szczególną atmosferę w poszczególnych miejscowościach, a całe życie na wsi kręci się wokół świetlic i kół.
Co ważne, na terenie gminy realizowany jest obecnie projekt rewitalizacji świetlic, które do tej pory nie były poddawane pracom remontowym. To na przykład świetlice w Droblinie i Zaberbeczu, a niedawno również remontowano obiekt w kolonii Witulin. – Gmina systematycznie dba o to, by ta działalność miała się gdzie rozwijać, a my oddajemy tę pomoc wójta i gminy swoją pracą społeczną i organizacją takich imprez, jak ta dzisiejsza. Myślę, że to doskonała zabawy i dla młodzieży i dla starszych – podsumowuje Ewa Kulińska.
materiał: Radio Biper Gmina Leśna Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk
