– W piątek wspierały nas dzieci z Przedszkola oraz uczniowie klas 1-3 Szkoły Podstawowej w Kodniu, a w sobotę wszyscy klienci o wielkim sercu, którzy robili zakupy w sklepie nr 1, aptece – ul. Rynek, oraz w sklepie mięsnym ,,Łuków” w Kodniu. Mieszkańcy gminy Kodeń jak zawsze wykazali się życzliwością i empatią. – relacjonują wolontariusze z ZPO.
31 stycznia czworo wolontariuszy: Julia, Kinga, Magda, Marta oraz pomocnicy: Amelia, Julita, Martyna i Karolina ze Szkoły Podstawowej w Kodniu ruszyło na ulice Kodnia, Kopytowa i Zabłocia. Pieniądze zbierane były do orkiestrowych puszek, a dawcy w zamian za przeznaczenie dowolnej kwoty otrzymywali słynną naklejkę – serduszko WOŚP. Dzięki życzliwości dyrekcji Domu Pomocy Społecznej w Kostomłotach zebrane tam pieniądze trafiły również do puszki.
Transport do Białej Podlaskiej w celu rozliczenia puszek zorganizował – wójt gminy Jerzy Troć. Nie można pominąć też roli rodziców i opiekunów, którzy byli razem ze swoimi podopiecznymi i zapewniali im transport. Po zakończonej kweście trzech wolontariuszy i dwoje opiekunów udało się do siedziby sztabu na rozliczenie akcji.
Wolontariusze z gminy Kodeń zebrali łącznie 4 948,77 zł.
– Jestem dumna z tego, że tak wiele osób zaangażowało się w zbiórkę dla fundacji WOŚP. Każda pomoc jest na wagę złota. Robiąc z pozoru tak niewiele, mogliśmy zrobić tak wiele i pomóc potrzebującym. Razem możemy osiągnąć wszystko! – mówi wolontariuszka Magda. – Zarażanie pozytywną energią jest najlepsze, co możemy zrobić i w ten sposób pokazać innym, że pomaganie jest fajne i bardzo proste – dodaje wolontariuszka Marta.
Tekst: Julia i Kinga – uczennice kl. 8 SP w Kodniu
Redakcja: Jakub Sowa
Zdjęcia: T. Filipek, J. Mikołajczuk, M. Semieniuk – ZPO Kodeń