Terespol to drugie po Międzyrzecu Podlaskim w powiecie bialskim miasto. Do 2030 Terespol na pewno miastem nadal pozostanie, choć niezbyt imponującym i to pomimo sąsiedztwa z ponad 300 tysięcznym Brześciem. Wśród 19. samorządów Powiatu Bialskiego – miasto Terespol pod względem liczby ludności znajduje się na 6. miejscu. Prognozy Głównego Urzędu Statystycznego mówią, że już za 12 lat w mieście przygranicznym mieszkać będzie ponad 400 osób mniej. Czy samorząd Terespola jest przygotowany na ten ludnościowy zjazd w dół?
Terespol miastem pozostanie nawet z perspektywą ubytku mieszkańców.
Sytuacja demograficzna w mieście w ostatnich latach przedstawia się następująco:
2016 rok – 5 tysięcy 750 mieszkańców
2017 rok – 5 tysięcy 692 mieszkańców
Na dzień 10 listopada 2018 roku – ok. 5 tysięcy 660 mieszkańców.
Średnio rocznie ubywa w mieście ponad 50 osób. To około 0,9 procenta ogólnej liczby.
Na koniec tego roku w Terespolu mieszkać może ok. 5 tysięcy 640 osób. To i tak nieźle. Ubytek liczby ludności jest mniejszy niż prognozowali statystycy. Prognozy GUS przewidywały znacznie szybszy ubytek terespolan. Na przykład w 2022 roku ludność miasta miałaby spaść do poziomu ok. 5 i pół tysiąca. A dziesięć lat później, w 2030 roku w Terespolu mieszkać ma wg. prognoz 5 tysięcy 254 osoby. Czy planowane działania samorządu okażą się panaceum na niezbyt optymistyczne przewidywania na przyszłość?
Urząd Miasta w Terespolu monitoruje lokalne, ale i ogólnopolskie tendencje do wyludniania się kraju. To dzięki bieżącej obserwacji wskaźników możliwe jest odpowiednio wcześniejsze wdrożenie w mieście właściwej polityki społecznej.
– Znajdujemy się w dość niekorzystnym położeniu. Ani nie jesteśmy małym ani tym bardziej dużym samorządem. Nie jesteśmy liczni więc i pieniądze zasilające budżet miasta a pochodzące z podatków lokalnych są niewystarczające. Dodatkowo ubytek mieszkańców, szczególnie młodych i niski współczynnik urodzeń odbija się nam zmniejszonymi subwencjami, że wspomnę tylko o tej oświatowej która idzie za uczniem. Im mniej uczniów w szkołach tym mniej pieniędzy w systemie miejskiej oświaty. Nie może ich jednak zabraknąć bo to nasz priorytet. Wspólnie z Radą Miasta uchwalając rok rocznie budżet dorzucamy do oświaty z kasy naszej, miejskiej, z pieniędzy z podatków lokalnych. Młodzi ludzie muszą i znajdują perspektywy rozwoju w Terespolu. Prężnie działa w tym zakresie Miejski Ośrodek Kultury. Projektów na które pozyskuje pieniądze z zewnątrz jest coraz więcej. A projekty te umożliwiają spełnienie wielu oczekiwań i możliwości kreatywnego rozwoju naszych mieszkańców. – mówi burmistrz Jacek Danieluk.
Na pytanie czy istnieje w mieście program, zaplanowane długofalowe działanie, projekt przeciwdziałający czy minimalizujący negatywne tendencje obserwowane w demografii Urząd Miasta w Terespolu odpowiada – Tak!
– Takie długofalowe działanie prowadzi wspomniany już przeze mnie Miejski Ośrodek Kultury. Nie przez przypadek też, w Terespolu swoje miejsce na prowadzenie działalności statutowej znalazło około dziesięciu stowarzyszeń o szerokim zakresie zainteresowań. Znajdują w nich miejsce zarówno ludzie młodzi jak i już dorośli czy też seniorzy. Mieszkańcy Terespola są bardzo aktywni. Chcą realizować w tym mieście swoje pasje. Mają wspaniałe pomysły dotyczące rozwoju przestrzeni publicznej i społecznej. Pomaga to nam w kierowaniu miastem. Staramy się wsłuchiwać i analizować pomysły jakie wypływają ze strony stowarzyszeń i lokalnego społeczeństwa. W niejednym przypadku zdołaliśmy wspólnie zrealizować zaplanowane działania. Wspomnę o rewitalizacji Prochowni gdzie powstało miejsce tradycji, kultury i skansen. Obecnie pracujemy nad rewitalizacją pod cele rekreacyjno – wypoczynkowe kolejnych terenów w Terespolu. – podsumowuje wypowiedź burmistrz Terespola.
Długo falowe skutki przynoszą też inwestycje Terespola w media, drogi, budowę obiektów, tereny inwestycyjne, promocję Terespola jako miasta do lokalizacji inwestycji. To sposób na zatrzymanie mieszkańców u siebie, danie im miejsca w przedszkolach, żłobkach, szkołach, zakładach pracy, ułatwienia prowadzenia własnej działalności, rozwoju. Ale też pokazanie na zewnątrz dobrej atmosfery do prowadzenia biznesu czy też zamieszkania w mieście.
– Od kilku lat daje się zauważyć boom na inwestycje związane z budową mieszkań w Terespolu. Po kilkudziesięciu mieszkalnym bloku jaki powstał przy ulicy Henryka Sienkiewicza i Wojska Polskiego, kolejny inwestor jest na etapie oddania do użytku budynku wielorodzinnego przy skrzyżowaniu ulic Henryka Sienkiewicza i Czerwonego Krzyża. Oba obiekty to ścisłe centrum Terespola które nabiera nowego wyglądu. Nowe mieszkania to zachęta dla osób które w Terespolu zechcą pozostać czy zamieszkać. Odpowiadając na zainteresowanie deweloperów budową kolejnych bloków wielorodzinnych przeznaczyliśmy pod ten cel nieruchomość przy ulicy Władysława Reymonta. To teren po starym przedszkolu. Myślę, że już niedługo powstanie w tym miejscu kolejny kompleks mieszkalny. Jako Miasto przymierzamy się też do budowy bloku komunalnego pod potrzeby mniej zamożnych mieszkańców miasta. Powstanie on przy już istniejącym bloku komunalnym przy ulicy Marszałka Piłsudskiego. Sporo buduję się też u nas domów jednorodzinnych. Jeszcze nie tak dawno wytyczaliśmy ulice i działki przy ulicy Kardynała Wyszyńskiego, dziś jest tu już piękne osiedle. Kolejne tereny pod budownictwo indywidualne wyznaczyliśmy w okolicach ulic Sportowej i Łąkowej, dziś jest tam wielki plac budowy a zainteresowanie działkami pod budowę nowego domu w Terespolu nie słabnie. To dobry prognostyk. – informuje burmistrz Daniluk.
Jak w takim razie władze miasta wyobrażają sobie Terespol roku 2030. Czy spadek liczby mieszkańców zostanie powstrzymany?
– Niestety społeczeństwo w Polsce starzeje się. To syndrom który dotyka większości samorządów. Nie dysponujemy ani środkami prawnymi ani wystarczającymi pieniędzmi w budżecie Miasta aby móc całkowicie odwrócić niekorzystne zjawiska demografii miasta. Mamy jednak pomysły na rozwój Terespola a te – liczymy na to – pozwolą na związanie z miastem obecnych jego mieszkańców, umożliwią godne w nim życie, pomogą w znalezieniu dobrze płatnej pracy i w wykształceniu naszych młodych mieszkańców. Udało się nam uratować istnienie w Terespolu szkoły średniej, to zarówno ułatwienie w kształceniu się na miejscu jak i podtrzymanie rangi samego Miasta. Cały czas pracujemy i wprowadzamy w życie projekty związane z wykorzystaniem przygranicznym Terespola. Bodźcem do rozwoju turystyki, usług i handlu stałoby się Piesze Przejście Graniczne czy też wprowadzenie Małego Ruchu Granicznego. Jesteśmy już blisko osiągnięcia tych celów a to podkręciłoby jeszcze koniunkturę gospodarczą w Terespolu. Ale nie rezygnujemy też z tego co jesteśmy wstanie wykonać sami choć etapami. Pracujemy obecnie nad pomysłem budowy w Terespolu Basenu Miejskiego czy też Sali Widowiskowej. Potrzebę posiadania tej ostatniej widzimy w Terespolu już od dawna. Mamy kilka wydarzeń kulturalnych o charakterze międzynarodowym i nie koniecznie nadaje się do tych przedsięwzięć hala sportowa MOK. Także budowa i oddanie mieszkańcom Amfiteatru wzmocniłoby i uzupełniło w naszym mieście atuty związane z kulturą. Jeśli chodzi o bezpieczny wypoczynek mamy na uwadze projekt budowy Kąpieliska Miejskiego. Wiem, że miasta nie ma bez jego mieszkańców. Liczę na to, że przedsięwzięcia jakie realizujemy obecnie i te planowane do realizacji w najbliższych latach pozwolą na wzmocnienie atutów Terespola. Budujemy wspólnie silną markę miasta. Miasta z którym związanie się na stałe będzie w dobrym interesie mieszkańca jak i samorządu. – mówi Jacek Danieluk, burmistrz Terespola.
Co by było gdyby?…. czyli możliwy scenariusz rozwoju Terespola
Terespol to także najmniejszy powierzchniowo samorząd w powiecie bialskim. Położony jest na powierzchni nieco ponad 10 km2. Z roku na rok następuję zabudowa i urbanizacja kolejnych terenów. Błotków – dzielnica, osiedle, dawna wieś – dziś znajduje się w granicach administracyjnych miasta Terespol. Oprócz terenów przy ulicach Adama Asnyka, Leszczynowej i Łąkowej tylko tu przyszłościowo pozostaje przestrzeń do zagospodarowania i rozwoju miasta. Już dziś Terespol ma problem z zaproponowaniem dużych przestrzeni, działek pod duże inwestycje handlowe czy produkcyjne. Do 2030 okazać się może koniecznością podjęcie działań związanych z poszerzeniem granic administracyjnych miasta. Łobaczew Duży, Łobaczew Mały i Ogródki Łobaczewskie to najbliżej tkanki miejskiej Terespola położone obecnie miejscowości. Łobaczew Duży już obecnie jest kontynuacją Terespola w ciągu ulicy Męczenników Unickich. Ciężko tu poznać gdzie kończy się miasto a gdzie zaczyna się już teren gminy. Ewentualne rozszerzenie granic Terespola wiązać będzie się z konsultacjami i głosem Rady Miasta i głosem Rady Gminy oraz samych mieszkańców poprzez referenda. Ostatecznie to Rada Ministrów i Ministerstwo Administracji podejmie w tej sprawie decyzję. Obecnie nikt o tym jeszcze nie myśli ale aby miasto mogło oddychać pełną piersią i planować dalszy rozwój, wcześniej czy później nowych terenów potrzebować będzie. Włączenie terenów sołectw Łobaczew Duży, Łobaczew Mały wraz z Ogródkami Łobaczewskimi to również kilkuset mieszkańców w mieście więcej. To większe wpływy z podatków z lokalnych. Czy do 2030 roku w czasie rzeczywistego ubytku mieszkańców miasta będzie to konieczne i możliwe? Przekonamy się w ciągu najbliższych kilkunastu lat.
materiał: Radio Biper Terespol
temat: Terespol miasto / demografia
tekst: Józef Paderewski sekretarz Miasta Terespol / Leszek Niedaleki
zdjęcia: arch. radiobiper.info
opracowanie: Leszek Niedaleki