Funkcjonariusze lubelskiej Izby Administracji Skarbowej pełniący służbę na polsko-białoruskich i polsko-ukraińskich przejściach granicznych codziennie spotykają się z próbami przemytu wyrobów tytoniowych. Przemytnicy ryzykują nie tylko przepadek kontrabandy i wysoką karę pieniężną, ale także i utratę pojazdu.
Dla funkcjonariuszy z Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu szczególnie pracowity był 8 marca br. W tym dniu wykryli oni tylko w 2 samochodach osobowych ponad 1750 paczek papierosów bez znaków polskiej akcyzy.
Najpierw do odprawy celno-skarbowej zgłosił się 26-letni obywatel Białorusi. Kierujący Daewoo Nubira na białoruskich numerach rejestracyjnych zadeklarował przywóz wyrobów akcyzowych zgodnie z obowiązującymi normami. Doświadczeni funkcjonariusze nabrali jednak wątpliwości co do prawdziwości złożonej deklaracji i skierowali pojazd do szczegółowej kontroli. W trakcie rewizji odkryli, że w kole zapasowym, zbiorniku paliwa oraz nadkolu auta ukryto 1081 paczek papierosów „Rothmans”, „LD”, „Mińsk”, „Monte Carlo”. Łączna wartość rynkowa kontrabandy wyniosła około 14,1 tys. zł.
Podejrzany poddał się dobrowolnie odpowiedzialności i wpłacił tytułem kary grzywny kwotę 12 800 zł.
Kilka godzin później funkcjonariusze celno-skarbowi z terespolskiego przejścia granicznego skierowali do szczegółowej kontroli Renault Laguna na białoruskich numerach rejestracyjnych. W trakcie przeszukania samochodu ujawnili w specjalnie przygotowanych skrytkach w podłodze, progach i desce rozdzielczej pojazdu „trefne” papierosy marki „NZ” i „Mińsk”. Łącznie ze schowków wydobyto 678 paczek o wartości rynkowej ponad 8,8 tys. zł.
Do własności nielegalnych wyrobów akcyzowych przyznała się 27-letnia obywatelka Białorusi. Wobec podejrzanej wszczęto postępowanie karne skarbowe, a przystosowany do przemytu pojazd zajęto jako dowód w sprawie.
Tego samego dnia funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Dołhobyczowie poddali wnikliwej kontroli samochód osobowy marki Rover na polskich numerach rejestracyjnych. Pojazdem podróżowali 28-letni obywatel Polski i 66-letni obywatel Ukrainy. W trakcie rewizji okazało się, że samochód posiada ślady przeróbek: m.in. w specjalnie przystosowanym dachu, podłużnicy, progach i desce rozdzielczej auta ukryto 1491 paczek papierosów bez znaków polskiej akcyzy o rynkowej wartości około 19,4 tys. zł.
Wobec podejrzanych wszczęto sprawę karną skarbową. Zarekwirowano również samochód służący do przemytu.
Z kolei 9 marca br. funkcjonariusze celno–skarbowi z granicznego przejścia drogowego w Sławatyczach nie uwierzyli zapewnieniom właściciela samochodu osobowego marki Daewoo Nubira, że nie przewozi żadnych artykułów akcyzowych i skierowali pojazd do szczegółowej kontroli. Decyzja o przeszukaniu auta okazała się słuszna. W specjalnie przerobionej podłodze samochodu funkcjonariusze z miejscowego Oddziału Celnego wykryli aż 2010 paczek papierosów „Mińsk”, „NZ” i „Pall Mall” z białoruską akcyzą. Wartość rynkowa zajętych wyrobów tytoniowych wyniosła ponad 26,1 tys. zł.
Do własności towaru przyznał się 36-letni obywatel Białorusi. Wobec podejrzanego wszczęto postępowanie karne skarbowe, a użyty do kontrabandy pojazd zatrzymano jako dowód w sprawie.
materiał: Kryminałki
tekst / zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie