Radio

BiperTV

Facebook

Galerie

Wydarzenia

Artykuły

Szukaj

Reklama

Reklama

Kryminałki: Nie chciało mu się iść na piechotę, więc… ukradł rower

Za kradzież roweru wartości ponad tysiąc zł odpowie 40-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Sprawca wykorzystał fakt, że jednoślad nie był w żaden sposób zabezpieczony. Amator cudzego mienia odpowie też za posiadanie amfetaminy, którą policjanci znaleźli w jego plecaku. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

W minioną środę do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta, która powiadomiła mundurowych o kradzieży należącego do niej roweru. Z relacji kobiety wynikało, jednoślad użytkowany przez jej syna stał w stojaku przed klatką. Niestety nie był w żaden sposób zabezpieczony. Jego wartość wyceniła na kwotę ponad tysiąca złotych.

Tego samego dnia zgłaszająca, na terenie osiedla, zauważyła mężczyznę, który poruszał się skradzionym rowerem. Wraz z innymi osobami ujęła mężczyznę informując o wszystkim stróżów prawa.

Funkcjonariusze ustalili personalia „amatora cudzego mienia”. Okazało się, że jest to 40-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna wyjaśniał, że właśnie miał zamiar oddać rower… Twierdził, że nie chciało mu się wracać na piechotę dlatego zabrał napotkany jednoślad.

W miejscu jego zamieszkania policjanci zabezpieczyli części, które sprawca zdążył już zdemontować. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Dodatkowo odpowiadał będzie za posiadanie substancji psychotropowej, którą funkcjonariusze ujawnili w jego plecaku podczas zatrzymania. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Przy tej okazji przypominamy, że złodzieje wykorzystują nieskuteczne zabezpieczenia jednośladu, bądź w wielu przypadkach jego całkowity brak. Sprawcy tylko czekają na naszą niefrasobliwość. Pamiętajmy by solidnie zabezpieczać swoje rowery oraz zwracać uwagę w jakim miejscu je zostawiamy, aby nie ułatwiać ich kradzieży.

materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Please select listing to show.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama