Spotkanie odbędzie się 9 listopada o godz. 18:00 w Filii nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Orzechowej 34.
Książka to efekt rozmów, wspomnień i tęsknoty za czymś naturalnym, pięknym i jakże cennym. To opowieść o gajówkach, w których toczyło się życie ludzi lasu i ich rodzin. A szerzej – opowieść o znaczeniu pracy, domu i rodziny w życiu człowieka. Jako syn gajowego i pracownik Lasów Państwowych, Adam Krzysztof Szulik, z zamiłowaniem do historii czuł się wręcz zobowiązany do ocalenia świata starych gajówek od zapomnienia.
Autor książki urodził się 30 lipca 1957 r. w Międzyrzecu Podlaskim. Zawodowo związany był m.in. z Urzędami Gminy w Międzyrzecu Podlaskim, Kąkolewnicy oraz Drelowie. Pracował także w Nadleśnictwie Międzyrzec jako sekretarz.
O książce pisze tak: „Odszukanie materiałów źródłowych ułatwiły mi zasoby archiwum Nadleśnictwa Międzyrzec oraz setki numerów dwutygodnika leśników i przyjaciół lasu „Las Polski”. Nie do przecenienia są udostępnione mi albumy rodzinne, stare dokumenty oraz niezatarte wspomnienia ówczesnych gajowych i ich rodzin.
Więcej o książce można posłuchać w wywiadzie filmowym Radia Biper:
Świat starych gajówek – rozmowa z autorem książki Adamem Szulikiem (film) <<==>> LINK
Najwięcej miejsca w książce zajmują opisy gajówek, służących za mieszkanie gajowym i ich rodzinom. Lokalizacje gajówek nie były przypadkowe, stawiano je w środku obchodu, dla ułatwienia funkcji nadzorczych gajowego. W większości przypadków były to budynki drewniane. Opisuję nieistniejącą już typową gajówkę/dwugajówkę w miejscowości Dołhołęka na terenie Leśnictwa Przyłuki oraz 25 innych gajówek z terenu Nadleśnictwa Międzyrzec. Opisom gajówek towarzyszą mapy, zdjęcia, szkice, a także wykazy ich najemców. Niektóre gajówki przestały pełnić swoją pierwotną funkcję i dlatego ocalały jako budynki mieszkalne. Uroki życia w gajówce wspominają ich mieszkańcy. Z gajówkami nieodłącznie związani byli gajowi – strażnicy lasu świetnie znający prawa przyrody. Ten zawód, nie zawsze wyuczony, bardzo często przekazywany z pokolenia na pokolenie, cieszył się szacunkiem społeczności lokalnej. Przykładem takiego gajowego był mój tata. Rozumiejący przyrodę i dbający o nią. Mający szacunek dla munduru leśnika. Odpowiedzialny i pracowity. Zawód gajowego już nie istnieje. Jego rolę przejęli podleśniczowie – pomocnicy i zastępcy leśniczych.
Kolejny rozdział jest poświęcony Nadleśnictwu Międzyrzec, jego historii, a także zasłużonym leśnikom. Nie mogło w nim zabraknąć informacji o wszystkich trzech siedzibach nadleśnictwa – pierwszej w Dołdze, poprzedniej w Międzyrzecu Podlaskim przy ulicy Warszawskiej i obecnej, też w Międzyrzecu Podlaskim, przy ulicy Leśnej.
Obraz nadleśnictwa dopełnia rozdział dotyczący jego pracowników – byłych i obecnych. Na początku przedstawiam wszystkich piętnastu nadleśniczych kierujących naszym nadleśnictwem. Opracowałem również wykaz nazwisk i funkcji pracowników, który ułatwia odnalezienie informacji o poszczególnych osobach, a zamieszczone oznaczniki służbowe porządkują hierarchię stanowisk. Rozdział kończą zdjęcia całych załóg Nadleśnictwa Międzyrzec w roku 1951, 1984, 2006, 2013, 2015 i 2021.”
materiał: MBP Biała Podlaska
opracowanie: Anna Ostapiuk