Załoga zestrzelonego 21 czerwca 1944 r. amerykańskiego bombowca B-17 lecącego z Anglii na Ukrainę uniknęła śmierci ratując się skokiem ze spadochronem. Siedmiu lotników uniknęło niewoli, ponieważ zostali odnalezieni przez Oddział Partyzancki „Zenona” 34 Pułku Piechoty Armii Krajowej. Trzech trafiło w ręce Niemców i byli przetrzymywani do końca wojny.
„Samolot, który ma związek wydarzeniami jakie upamiętnia pomnik B-17 koło Worońca, brał udział w pierwszej wyprawie bombowej przeprowadzonej z Anglii. Odbyło się to 21 czerwca 1944 roku. Określono ją jako „Frantic Joe”. Latające fortece wystartowały o godz. 5.30 z kilku lotnisk położonych w południowo-wschodniej Anglii. Wyznaczona trasa wiodła nad Niemcami, terenami Polski, Warszawą i Brześciem do węzła lotniskowego Połtawa. Przed Berlinem od głównej grupy odłączyło 114 samolotów B-17, by zbombardować rafinerię syntetycznego oleju napędowego w położonym 120 km na południe mieście Ruhland. Po wykonaniu bombardowania na terenie III Rzeszy, samoloty skierowały się na wschód. Około godziny 12.30 ugrupowanie znalazło się w rejonie Międzyrzeca Podlaskiego. Wtedy nastąpił atak myśliwców niemieckich z lotnisk polowych w Krzewicy i Halasach. Zdołały zestrzelić dwa z kilkudziesięciu samolotów P-51 „Mustang”, eskortujących amerykańską wyprawę. Dostęp do bombowców stał się łatwiejszy. Jeden z nich został ostrzelany przez Me-109. Kule uszkodziły dwa silniki, w skrzydle powstała ogromna wyrwa. Samolot przechylił się gwałtownie na lewe skrzydło i zaczął gwałtownie opadać. Wszystkich 10 członków załogi wykonało skoki ratownicze ze spadochronami.” – przypomina wydarzenie z 1944 r. ppłk. pilot Jerzy Trudzik.
Pomnik w Worońcu odsłonięty 9 lipca 2000 r. upamiętnia to wydarzenie stanowiąc jednocześnie hołd złożony 41 802 lotnikom amerykańskim, którzy oddali życie niosąc wolność krajom na kontynencie europejskim.
„W 1997 roku powstała grupa inicjatywna, mająca na celu budowę monumentu upamiętniającego tamto wydarzenie. Byli to kombatanci z oddziału Zenona, wspierani przez Niepodległościowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej w Białej Podlaskiej. Autorem projektu pomnika, który powstał już w styczniu 1977 roku, był architekt Marek Ambroziewicz ps. „Marek” z Warszawy, w latach wojny żołnierz oddziału partyzanckiego „Zenona”. Zaprojektował on także pomnik poświęcony uczestnikom akcji Armii Krajowej w operacji V-2 w Sarnakach. Jego autorstwa jest również tablica upamiętniająca żołnierzy oddziału Zenona przy klasztorze paulinów w Leśnej Podlaskiej.(…) Odsłonięcie pomnika nastąpiło 9 lipca 2000 roku, nieopodal wsi Woroniec, po północnej stronie drogi E30. Jest on oddalony od miejsca rzeczywistego upadku bombowca o około półtora kilometra. Przy lokalizacji pomnika chodziło o to, by znajdował się jak najbliżej miejsca upadku, a jednocześnie był dobrze widoczny z drogi i łatwo dostępny komunikacyjnie. Pomnik wprawdzie został zainspirowany losem konkretnego amerykańskiego bombowca B-17 G i jego 10-osobowej załogi, ale jest poświęcony nie tylko temu wydarzeniu. Zgodnie z intencją jego inicjatorów i realizatorów, został dedykowany pamięci lotników amerykańskich, którzy zginęli w walkach II wojny światowej w Europie. Na stateczniku pionowym znalazł się napis: „W hołdzie 41 802 lotnikom Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, którzy oddali swe życie, niosąc wolność okupowanym krajom Europy, niszcząc skutecznie niemiecki potencjał militarny. W dowód wdzięczności i pamięci Polacy.” – wspomina Jerzy Trudzik.
21 czerwca przy pomniku odbyła się uroczystość upamiętniająca wydarzenia sprzed 80 lat zorganizowana przez Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP. – Będąc dzisiaj w tym miejscu, jako żołnierz lotnik, bardzo dziękuję, bo pamięć ludzka o ludziach z tamtych lat jest tak długa, jak my o nich pamiętamy. Dopóki młodzież, którą staramy się aktywować i wpajać jej tradycje patriotyczne, będzie pamiętać, ta historia będzie nam znana – mówił jeden z uczestników uroczystości.
W wydarzeniu wzięły udział delegacje gminy Biała Podlaska, Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. F. Żwirki i S. Wigury, Koła Bialczan, Stowarzyszenia „Pokolenia” i inne, a gościem honorowym była prezes Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy „Zenona” Elżbieta Łacic-Szozda.
materiał: Radio Biper Gmina Biała Podlaska / Powiat Bialski
zdjęcia: Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk
Jedna odpowiedź
Pewnie zapach z zakładów obok uświetnił rocznicę. Panie starosto dziękujemy.