47-letni Jarosław Abramowski mieszka w Czosnówce, z którą związał się również zawodowo pracując w Gminnym Zakładzie Komunalnym jako inkasent oraz pełniąc funkcje sołtysa. Pomimo obowiązków znajduje czas na działanie na rzecz społeczeństwa gminnego, do czego motywację znajduje w konieczności spełniania zauważanych potrzeb samych mieszkańców.
– Zostałem zmotywowany do startu w wyborach na radnego głównie przez mieszkańców, którzy wyrazili poparcie dla mojej kandydatury. To była moja trzecia próba w wyborach samorządowych do rady gminy Biała Podlaska. Ponadto, przez ponad jedenaście lat pełnię funkcję sołtysa sołectwa Czosnówka, co pozwoliło mi poznać potrzeby i oczekiwania mieszkańców. Współpracując z KGW z Czosnówki oraz mieszkańcami organizowaliśmy różnorodne wydarzenia społeczne, takie jak festyny rodzinne czy rajdy rowerowe. Wspólnie również organizujemy latem spływy kajakowe, które są bardzo popularne wśród mieszkańców i sprzyjają integracji społeczności – przybliża szczegóły swojej działalności radny Jarosław Abramowski.
Jak zauważa, w skutecznym funkcjonowaniu rady gminy i spełnianiu zakładanych przez nią celów może odgrywać istotną rolę odświeżenie składu, które przyniosły ostatnie wybory samorządowe.
– Społeczność sama wybrała, który z kandydatów zostanie wójtem, co jest wyrazem jej woli i zaufania. Pozytywnie patrzę na zmiany personalne w składzie rady, ponieważ nowe twarze mogą przynieść świeże spojrzenie i nowe pomysły. Jeśli członkowie rady są otwarci na współpracę i wniosą ze sobą różnorodne doświadczenia, możliwe jest wzbogacenie dyskusji i procesu podejmowania decyzji – stwierdza. – Ważne jest, aby rada działała w duchu współpracy, aby podejmować decyzje korzystne dla wszystkich mieszkańców gminy, a nie tylko dla poszczególnych miejscowości.
Radny, jako mieszkaniec Czosnówki, będzie kierował działania w kierunku zaspakajania szczególnych potrzeb społecznych tej miejscowości. Zauważa w niej jeszcze wiele obszarów, na których należy skupić się w pierwszej kolejności.
– Patrząc na osiągnięcia i potrzeby naszej społeczności widzę wiele obszarów, które wymagają naszej uwagi w tej kadencji. Wśród najistotniejszych potrzeb, którymi zamierzam się zająć, znajdują się: kontynuacja rozwoju infrastruktury, takiej jak budowa dróg, chodników, oświetlenia czy poprawa dostępu do usług publicznych. Ponadto, będę dążyć do organizacji dodatkowych wydarzeń i inicjatyw społecznych, które integrują mieszkańców oraz wspierają rozwój naszej miejscowości. Moim głównym priorytetem będzie reprezentowanie interesów Czosnówki oraz podejmowanie działań na rzecz jej dalszego rozwoju – przybliża plany Jarosław Abramowski. – Reprezentuję miejscowość, która bezpośrednio graniczy z miastem Biała Podlaska. Bliskość miasta sprzyja rozwojowi naszej miejscowości, powstają nowe domy, a liczba mieszkańców rośnie. Kluczową kwestią jest infrastruktura drogowa. W Czosnówce mamy wiele dróg gruntowych, które wiosną i jesienią, a także podczas obfitych opadów, stają się trudno przejezdne. Aby uniknąć podwójnych kosztów, najpierw trzeba przeprowadzić prace ziemne, czyli zbudować wodociągi, kanalizację, oświetlenie i inne media, a dopiero potem utwardzić drogi asfaltem. W naszej miejscowości brakuje oświetlenia ulicznego, co zimą jest szczególnie uciążliwe dla mieszkańców. Będę dążył do tego, aby oświetlenie zostało zainstalowane. Mieszkańcy już rok temu wystąpili z wnioskiem o rozbudowę linii autobusowej, ale sprawa ta wciąż wymaga rozwiązania. Dla poprawy bezpieczeństwa konieczne jest również budowanie chodników przy drogach gminnych oraz montaż progów zwalniających.
Jako członek rady gminy zamierza również skupić się na ścisłej współpracy z pozostałymi radnymi w kierunku rozwijania całego terytorium gminy, a zwłaszcza minimalizowania wykluczeń, które dziś stanowią bolączkę dla części społeczności.
– Priorytetem jest opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, aby uciążliwe inwestycje były realizowane w odpowiedniej odległości od zabudowań mieszkalnych i nie stanowiły zagrożenia dla mieszkańców gminy. Ważne jest również pozyskiwanie środków zewnętrznych na rozwój infrastruktury, w tym budowę dróg i chodników w gminie. Kolejnym priorytetem jest utrzymanie i rozbudowa szkół, aby zapewnić odpowiednie warunki edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Ponadto, gmina powinna dążyć do posiadania własnego stadionu, który mógłby służyć jako miejsce organizacji wydarzeń sportowo-kulturalnych – wymienia zadania radny.
Sukces w działaniach upatruje w przejrzystości działań samorządu i reprezentującej ją rady gminy.
– Rada gminy powinna reprezentować różnorodność społeczności, działając w oparciu o szacunek, współpracę i komunikację z mieszkańcami. Jej praca powinna być transparentna, odpowiedzialna i oparta na konsultacjach społecznych, mając na celu dynamiczny rozwój gminy i poprawę jakości życia mieszkańców – podsumowuje radny Jarosław Abramowski.
materiał: Radio Biper Gmina Biała Podlaska
zdjęcie: Jarosław Abramowski, arch. pryw.
opracowanie: Anna Ostapiuk
Jedna odpowiedź
Wszystko jest piękne , co tu piszecie . Cytat: „W Czosnówce mamy wiele dróg gruntowych, które wiosną i jesienią, a także podczas obfitych opadów, stają się trudno przejezdne. Aby uniknąć podwójnych kosztów, najpierw trzeba przeprowadzić prace ziemne, czyli zbudować wodociągi, kanalizację, oświetlenie i inne media, a dopiero potem utwardzić drogi asfaltem.” Jest to narracja zaczerpnięta żywcem z kampanii obecnego wójta. Ale niech tam…. Jednak , skoro mowa jest w artykule o budowie dróg, bo w czasie obfitych opadów są trudno przejezdne , to czy nie należało by dodać co w takim razie z tą wodą, która przecież nie jest związana z drogą gruntową i nie znika wraz z położeniem asfaltu ale nadal zostaje w miejscu gdzie spadła . Wydaje mi się , że powtarzanie czyichś haseł wyborczych nie rozwiązuje realnych problemów a szczególnie kiedy nie rozumiemy tego co powtarzamy po innych osobach. To przecież nie pora roku jest problemem ale występowanie nadmiaru wody , która w tych okresach jest przyczyną problemów. Zabierzcie wodę a problem sam zniknie. Moje pytanie jest, czemu nikt tego nie zauważa tylko powtarza jeden za drugim coś co usłyszał od poprzednika. Radny pisze o wodzie do picia, o kanalizacji sanitarnej, oświetleniu i czymś tam jeszcze, A CO Z WODĄ DESZCZOWĄ , co z zalewaniem działek ? Dopiero jak wybudujecie drogę i znów spadnie deszcz wszyscy się obudzą . W artykule sami napisaliście w czym jest problem więc do działania , a picowanie na bok.