Temat budowy ferm i rozwoju polskiej przedsiębiorczości radny Łukasz Łosicki poruszył podczas sesji w dniu 28 lutego.
– Sprzeciwiamy się budowie ferm. Nie jest to oczywiście wygodne dla niektórych osób, ale zwróćmy uwagę na to, że mamy wspierać polskie przedsiębiorstwa, polskich przedsiębiorców i polski kapitał. Jeżeli będziemy sprzeciwiać się inwestowaniu polskich firm, które się u nas prężnie rozwijają, które budują najnowocześniejsze fermy, zdrowe, Zielone Fermy, bez antybiotyków, to za chwilę kapitał chiński czy tajlandzki wyjdzie z kołnierza i bardzo mocno się rozleje w naszej gminie. Jestem za tym, żeby wspierać polski kapitał i polskie fermy. Proszę was o to, żebyśmy się zastanowili, jak będziemy poruszać temat budowy ferm, czy blokujemy Polaków, czy inne rynki zachodnie. Osobiście jestem za rozwojem gospodarczym i korzyściami, bo chodzi o korzyści, a nie patrzmy na negatywne oddziaływanie, które naprawdę przy nowoczesnych budynkach jest minimalne – mówił radny Łukasz Łosicki zabierając głos podczas ostatniej części sesji poświęconej wolnym wnioskom.
Do jego słów odniósł się wójt Krzysztof Adamowicz. – Ponownie przyjdzie czas na dyskusje, o tym jak i w jakich kierunkach chcemy rozwijać naszą gminę. Już w marcu przedłożymy wysokiej radzie projekt uchwały dotyczący opracowania planów ogólnych gminy, które będą wskazywały obszary inwestowania, zarówno te możliwe, jak również te miejsca, które wykluczają pewną działalność – przypomniał włodarz. – Od lat szukamy złotego środka na tego typu inwestycje. Dopóki są to inwestycje naszych mieszkańców – przychylamy się, o ile nie są lokowane w bliskim sąsiedztwie domostw rodzinnych. Już niedługo przyjdzie czas na konsultacje społeczne, opracowanie planu ogólnego, który w sposób jednoznaczny określi te strefy. Mam nadzieję, że radni w sposób odpowiedzialny podejdą do tych planów, w przyszłości również planów miejscowych.
materiał: LXVI sesja z dnia 28 lutego 2024 r.
zdjęcie: kadr sesji
opracowanie: Anna Ostapiuk
