Dowiedz się jak działa pozycjonowanie i Google Ads – w ten sposób unikniesz oszustów
A w branży marketingu internetowego jest ich naprawdę sporo. Tych pozornych specjalistów łatwo jednak rozpoznasz, a my przedstawimy Ci najbardziej charakterystyczne znaki, które muszą zapalić czerwoną lampkę ostrzegawczą w głowie przedsiębiorcy. Na samym początku warto podkreślić, że pozycjonowanie stron internetowych i kampanie Google Ads to dwie zupełnie różne usługi, które można w miarę precyzyjnie wycenić. Oba źródła pozyskiwania potencjalnych Klientów działają na bazie słów kluczowych i to właśnie charakterystyczne dla biznesu frazy determinują cenę realizacji marketingu w wyszukiwarce. SEO to kanał organiczny, polegający na mozolnej wspinaczce na sam szczyt rankingu. Czasami trwa ona tygodniami i nie ma możliwości jej naturalnego przyśpieszenia. Stąd uważaj na obietnicę efektu w kilka dni. Taki jest możliwy do uzyskania, ale wyłącznie w kanale sponsorowanym. Google Ads daje natychmiastowy rezultat, jednakże i tutaj bardzo ciężko zagwarantować konkretne liczby. Udział w wyświetleniach i procent wygranych aukcji będzie bowiem silnie uzależniony od poziomu konkurencji oraz ustalonych budżetów i stawek CPC.
„Długość oczekiwania na pozytywne efekty pozycjonowania stron internetowych stanowi niezwykle popularny i kontrowersyjny temat. Otwiera on bowiem pole do popisu dla nierzetelnych ekspertów, którzy obiecują dotarcie do TOP3 poszczególnych słów kluczowych w zaledwie kilka dni. Taki efekt, bazując na dozwolonych praktykach White Hat SEO, będzie niemożliwy do wykonania. Wspinaczka na szczyt organicznego zestawienia trwa od kilku do kilkunastu tygodni i jest uzależniona od kilku czynników: budżetu, wybranej metody reklamy, jakości realizacji, konkurencji czy historii strony.”
Źródło: Afterweb
Najpopularniejsze pułapki nierzetelnych ekspertów. Dzięki nam w nie nie wpadniesz!
Sidła postawione na niczego nieświadomych i niedoświadczonych przedsiębiorców są niezwykle mocne, a ich ilość może przyprawiać o zawrót głowy prawdziwych specjalistów SEM. Szczególne wyróżnienie, tak jak wspomnieliśmy wcześniej, należy się przede wszystkim obietnicom, jakie są składane przez takie osoby. Zdecydowaną większość można wyrzucić do koszta. Oprócz budżetu, wiele aspektów w wyszukiwarce Google jest niemożliwe do przepowiedzenia. Naciągacze z branży marketingu internetowego uwielbiają również zatajać szczegóły umowy oraz sposób docierania do Klientów w sieci. Mowa o tym faktycznym, gdzie wśród nierzetelnych specjalistów króluje Black Hat SEO, czyli techniki niedozwolone przez Google w trakcie pozycjonowania stron. Również w przypadku kampanii Google Ads możesz trafić na praktyki budzące wiele wątpliwości – zawyżone stawki CPC, brak optymalizacji budżetów oraz niestosowanie wykluczeń czy modyfikatorów w słowach kluczowych to zabiegi generujące pozornie większy ruch na stronie internetowej. Co innego mówi jednak jakość takich wejść i końcowy rachunek za usługę. Tak, to popularne i cały czas stosowane sztuczki na zwiększenie rachunków za linki sponsorowane.
materiał: partner wydawniczy
opracowanie: Leszek Niedaleki