Wszystkim towarzyszyła atmosfera wzajemnej życzliwości i refleksji, „…..a mały Chrystus smutny patrzy w drzwi i czeka, by pośród witających zobaczyć człowieka, bo przecież Chrystus nie narodził się tylko 2 tysiące lat temu w Betlejem, ale rodzi każdego roku w naszych sercach, aby w nich zamieszkać. Tylko od nas zależy czy przygotujemy mu miejsce. (…) Rodząc się w nędzy pokazuje nam jak żyć. Pokazuje, że mimo bólu, smutku i cierpienia – można żyć radośnie, ufnie w miłości. Mówi nam wszystkim, że kocha każdego bez wyjątku. Daje nadzieję, którą mamy wziąć na każdy dzień naszego życia”.
Wigilia zorganizowana w internacie to wyjątkowy czas, wprowadzający w świąteczną atmosferę. Tradycyjnie młodzież wraz z wychowawcami spędziła to popołudnie, dzieląc się opłatkiem, na wspólnej modlitwie i kolędowaniu. Nie zabrakło też tradycyjnych potraw wigilijnych.
materiał: LO Wisznice
opracowanie: Gwalbert Krzewicki