Tematyka ziół, jak się okazuje, jest bardzo interesująca zarówno dla osób dorosłych jak i dzieci, dlatego też nie brakuje chętnych do wspólnego spaceru. W poprzednim uczestniczyło trzydzieści osób, tym razem plany pokrzyżował deszcz. – Chcemy dotrzeć do każdego sołectwa, dziś w Tuliłowie, bo rzadko coś organizujemy. Frekwencja dziś nie dopisała ze względu na pogodę – stwierdza prowadząca cykl spacerów zielarskich Aleksandra Szmytko. W kręgu jej zainteresowań znajdują się zioła i dzikie rośliny jadalne, a przede wszystkim to, co można z nich wyczarować. – Od wczesnej wiosny do późnej jesieni możemy korzystać z dobrodziejstw łąk, pól i lasów, które są pełne roślin często dla nas nieznanych, lub które uważamy za chwasty. A one są zdrowe, wspomagają układ odpornościowy i oczyszczają nasze ciała.
W zielarskim koszyku przygotowanym na potrzeby zajęć znajdujemy kwiaty czarnego bzu, miętę, pokrzywę zwyczajną, jasnotę białą, melisę, lawendę i lebiodkę (komosę). Zapach nie do opisania! Na stole przetwory i wyroby z kwiatów i ziół, m.in. konfitura z płatków dzikiej róży, bagietka z pesto z polnego szczawiu i lemoniada z kwiatów dzikiego bzu z cytryną. W ofercie zajęć również sporządzaniu kwiatów bzu w cieście naleśnikowym.
Najpierw jednak spacer, podczas którego przydaje się koszyczek, woreczki, torebki papierowe, nożyczki – dobre do zbierania pokrzywy. I najważniejsze przesłanie: Natura nie musi się reklamować, jest zdrowa i jest to niepodważalne, jednak często zapominamy o tym, że takie wartości mamy w zasięgu ręki. – W obecnych czasach wracamy do naturalnych sposobów, na przykład leczenia i wspierania się nimi wtedy, gdy zawodzi medycyna tradycyjna. Jesteśmy tym, co jemy, więc jeśli odżywiamy się zdrowo, to nie potrzebujemy się leczyć i żyjemy długo w zdrowiu – podsumowuje instruktorka.
Kolejny spacer planowany już w lipcu. Warto śledzić stronę Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie na bieżąco pojawiają się zapowiedzi.
materiał: Radio Biper Gmina Międzyrzec Podlaski
zdjęcie: Gwalbert Krzewicki
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk