Kryminalni międzyrzeckiego komisariatu ustalili, że 47-letni mieszkaniec gminy podejrzany jest o kradzież, do której doszło w połowie marca na terenie posesji w Międzyrzecu Podlaskim. Łupem padła między innymi krajzego-heblarka oraz rower. Pokrzywdzony wycenił straty na kwotę niemal 2 tysięcy złotych. Przyznał, że sprawca przychodził dwukrotnie w ciągu kilku dni wykorzystując jego nieuwagę i wynosił przedmioty z nieogrodzonej posesji. Jednak on nie zgłaszał tego faktu na Policję, gdyż był przekonany, że nie da się ustalić sprawcy tego czynu.
W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 47-latka, policjanci zabezpieczyli skradziony rower. Potwierdził, że zniszczył urządzenie sprzedając później metal, na jednym z punktów skupu złomu. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał już zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki