Zyski z farmy wiatrowej i fotowoltaicznej dopiero od przyszłego roku
Ostatnie miesiące minęły pod znakiem ważnego dla Wisznic uruchomienia farmy wiatrowej. Jest ona pewna ciekawostką dla mieszkańców, choć sama gmina jeszcze nie odczuwa z tytułu jej funkcjonowania żadnych zysków. – Sama farma i poszczególne turbiny zostały uruchomione w ubiegłym roku, ale dopiero w styczniu zostały oddane do użytku. To powoduje, że podatek będzie wpływał od roku przyszłego – wyjaśnia wójt Piotr Dragan. Część podatków już wpływa, m.in. kilkadziesiąt tysięcy złotych z tytułu umieszczenia kabla. Łącznie budżet gminy będzie zasilany kwotą 1,4-1,5 mln zł. – Na te pieniądze warto jednak poczekać, bo myślę, że poprawią znaczącą nasz budżet, który jest budżetem trudnym, zresztą tak jak budżety wszystkich samorządów.
Dlaczego budżet roku 2023 jest budżetem trudnym? Jak tłumaczy włodarz, nadwyżka operacyjna, czyli nadwyżka dochodów bieżących wobec wydatków bieżących jest bardzo niska.
Więcej o inwestycji na terenie gminy Wisznice:
Farma wiatrowa w Horodyszczu już pracuje (film) <<==>> LINK
Spółka, która uruchomiła na terenie gminy Wisznice farmę wiatrową rozpoczęła również prace w kierunku otwarcia ok.30 hektarowej farmy fotowoltaicznej w okolicy wisznickiego stadionu za ulicą Polną. – Na ten cel zostały wydzierżawione grunty gminy, trwa również rozmowa dotycząca dwudziestukilkuhektarowych gruntów parafii oraz gruntów osób fizycznych. Byłem na spotkaniu, na którym większość osób zainteresowanych wyraziła zgodę i podpisała umowy. Firma deklaruje inwestycję w roku przyszłym, więc to też będzie kolejny zastrzyk związany z farmą wiatrową.
Warto podkreślić, że wraz ze zmianą prawa dopuszczalne będą rozwiązania hybrydowe, gdzie na jednym włączeniu do sieci będzie mogła być włączona zarówno farma wiatrowa jak i duża farma fotowoltaiczna.
Szereg inwestycji pomimo trudnych warunków gospodarczych
Blisko 17,5 mln złotych gmina Wisznice przeznaczyła w tegorocznym budżecie na zadania poprawiające komfort życia swoich mieszkańców. – To ponad 40% naszego budżetu. Nie wiemy, czy to tak do końca wyjdzie, liczymy się z tym, że w jakimś stopniu będziemy się musieli zadłużyć na wkład własny, ale niegospodarnością byłoby nie zrobienie drogi, na którą dostajemy 7 mln złotych – podkreśla wójt Piotr Dragan.
Wśród zadań gminy można wymienić:
1. Dokończenie drogi Horodyszcze – Łyniew – część została już wykonana, pozostała część jest w trakcie prac
2. Budowa nowego mostu między Wygodą a Wisznicami – obecny jest w bardzo złym stanie
– Zastanawialiśmy się, czy go modernizować, ale doszliśmy do wniosku, że nie. Trzeba zbudować nowy. Spodziewamy się, że firma wejdzie na plac budowy od początku kwietnia. Niestety będzie to duże utrudnienie dla mieszkańców, bo inwestycja będzie trwała minimalnie około 4 miesięcy. Będziemy mieli nowy most, po którym bez problemu będzie mogła jeździć i straż pożarna. Obecny miał ograniczenia tonażowe – przybliża szczegóły nasz rozmówca.
3. Droga powiatowa Dubica – Polubicze – w pierwszym przetargu nie wpłynęły korzystne dla gminy oferty.
– Obecnie jesteśmy na etapie ogłoszenia drugiego przetargu i zwrócenia się do premiera o skrócenie tej drogi o 1 kilometr. Uważamy, że w tym przetargu, wspólnie ze Starostwem Powiatowym, podołamy. Wkład własny jest dzielony jeden do jednego – wyjaśnia włodarz. – To bardzo ważna inwestycja, bo to jest najgorsza droga droga w naszej gminie i mieszkańcy bardzo czekają na jej modernizację.
4. Dwa projekty z zakresu odnawialnych źródeł energii – trwają odbiory instalacji solarnych i fotowoltaicznych oraz pieców.
– Zostaliśmy jeszcze z chętnymi na instalacje fotowoltaiczne i o to będziemy walczyli w kolejnym rozdaniu środków unijnych – wyjawia plany wójt Dragan. – Wkrótce podpisujemy też umowę na realizację projektu z Programu Inwestycji Strategicznych Polskiego Ładu. Tam gdzie mamy pompy ciepła zainstalujemy instalacje fotowoltaiczne. W ZOL w Curynie zostanie zamontowana pompa ciepła, instalacja fotowoltaiczna i magazyn energii. To ważne inwestycje, ponieważ będziemy schodzili z kosztów.
Więcej o środkach z Polskiego Ładu na gminne inwestycje:
Wisznice: Drogi i instalacje fotowaltaiczne ze środków Polskiego Ładu <<==>> LINK
Przypomnijmy, że w tym roku Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Curynie obchodzi swoje drugie urodziny. Początek działalności nie był łatwy, ponieważ zbiegł się z pandemią, dwukrotnie wstrzymane było przyjmowanie pacjentów, co przełożyło się na straty finansowe. – Kolejne miesiące roku dowiodły, że ZOL przynosi zysk i nie musimy do niego dokładać. A to jest założenie – żeby nie dokładać, a dawać miejsca pracy.
5. Budowa windy w Warsztatach Terapii Zajęciowej – ułatwi korzystanie z oferty osobom z niepełnosprawnościami i trudnościami w poruszaniu się. Przetarg został już rozstrzygnięty, winda powstanie w ciągu trzech miesięcy.
6. Zadania funduszu sołeckiego – ponad 400.000 zł
– Nie ingerujemy w to, nawet nie jeździmy na spotkania. Chcemy doprowadzić do tego, żeby mieszkańcy sami decydowali o tym, na co chcą przeznaczyć środki. Przede wszystkim są to inwestycje wsparcia remontów dróg. Sołectwa wspierają wydatkami szkoły stowarzyszeniowe, jednostki OSP – przybliża szczegóły wydatków sołeckich włodarz. Wśród zadań m.in. zakup lamp solarnych w sołectwie Wisznice.
W budżecie gminy Wisznice mają szanse pojawić się również zadania, które do tej pory nie zostały w nim ujęte. To na przykład parking przy szkole w Dubicy, na który bardzo czekają rodzice i nauczyciele. Samorząd podejmie próbę ubiegania się o poprawę stanu drogi wojewódzkiej przebiegającej przez gminę. Zły stan nawierzchni obserwowany jest zwłaszcza na kilkukilometrowym odcinku na wyjeździe z Wisznic w kierunku Włodawy. – Mocno koncentrujemy się również nad tym, co będziemy robili w roku przyszłym. Wspólnie z wójtami z Doliny Zielawy siedzimy nad strategią rozwoju, myślimy też konkretnie, jakie inwestycje trzeba zrealizować. Myślimy o projekcie rewitalizacji, rozbudowie ZOL, który daje nam miejsca pracy i zysk, stworzeniu mieszkań chronionych dla osób starszych, które nie mogą sobie same poradzić. Chcemy stworzyć mieszkanie wytchnieniowe dla osób, których rodziny na przykład muszą wyjechać, w którym będą mogły przez 2 tygodnie czy miesiąc pomieszkać. Myślimy o różnych budynkach do rewitalizacji, m.in. dawnym sklepie, posterunku Policji czy spółdzielni, w której osoby mogłyby prowadzić na przykład punkt gastronomiczny. Będziemy próbowali realizować te pomysły – zapowiada wójt Piotr Dragan.
materiał: Radio Biper Gmina Wisznice
zdjęcia: Radio Biper
film: Mariusz Maksymiuk
tekst i opracowanie: Anna Ostapiuk