Reklama

Reklama

Reklama video

Podopieczni Caritas Diecezji Siedleckiej bawili się wspólnie na balu karnawałowym (film) (galeria)

Osoby z niepełnosprawnościami z jednostek Caritas Diecezji Siedleckiej bawiły się wspólnie na balu karnawałowym organizowanym przez bialski Środowiskowy Dom Samopomocy. Integracyjna impreza taneczna z pączkami odbyła się w Tłusty Czwartek w Sali „Magda" w Białej Podlaskiej.

Bal adresowany był do placówek prowadzonych przez siedlecką Caritas – Warsztatów Terapii Zajęciowej z Siedlec, Kisielan, Skórca, Parczewa, dwóch z Białej Podlaskiej oraz Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Podlaskiej. – Cieszymy się, że będziemy mogli spotkać się ponownie po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Impreza będzie mniejsza niż w latach ubiegłych z uwagi na możliwości lokalowe. Pragniemy jednak, by nasi podopieczni nadal mogli się spotkać, potańczyć i dzielić swoimi doświadczeniami – mówiła Anna Jakubiak, kierownik Caritas Diecezji Siedleckiej Środowiskowego Domu Samopomocy w Białej Podlaskiej zapowiadając kilka tygodni wcześniej spotkanie.

Na bal przybyli podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej w Parczewie, Skórcu, Kisielanach i Białej Podlaskiej. – Dzisiejsza edycja jest już dwudziestą edycją naszego balu, który rozpoczynamy tym razem belgijką – wprowadziła w klimat spotkania kierownik Caritas. – Bawimy się tak pięknie, bo chcemy zaakcentować, że za chwilę przeżywali Wielki Post, czas umartwienia i wewnętrznego odszukiwania bożej miłości – dodał dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej ks. Paweł Zazuniak

Łącznie na balu bawiło się 187 osób. Przez 19 lat zabawę zawsze zaczynał polonez. Tym razem zmieniła się formuła balu, nastąpiła więc też zmiana tańca na belgijkę. – To trudny taniec dla naszych uczestników, dla nas też, ale jak będziemy go co roku powtarzać, to za kilka lat perfekcyjnie się go nauczymy – stwierdza Anna Jakubiak.

Największą nagrodą za całoroczną pracę z osobami niepełnosprawnymi i przygotowanie takiego balu to uśmiech jego uczestników. – Ten uśmiech mamy przez cały rok. Nie ma lepszej zabawy, niż z naszymi uczestnikami, pomimo że są w pewien sposób ograniczeni. Są radośni, szczerzy potrafią z łatwością wyrażać na zewnątrz emocje. W większości bardzo szybko się klimatyzują i super się bawią – podsumowuje ks. Paweł Zazuniak.

 

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk / Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama