Dzięki współpracy IPA Polska, władz samorządowych oraz Centrum Konferencyjno-Wypoczynkowego Hotel „Zamek Janów Podlaski” grupa ponad 200 dzieci wraz z opiekunami spędza swoje ferie z dala od działań wojennych. W każdym z 5 tygodniowych turnusów młodzi ludzie odpoczywają i regenerują siły.
W działania włączyła się również bialska komenda. Funkcjonariusze komendy miejskiej jak też janowskiego komisariatu spotykają się z uczestnikami turnusów, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić im czas spędzony w naszym kraju. Przed weekendem odbyło się kolejne takie spotkanie.
Podczas wizyty młodzi ludzie mieli okazję dowiedzieć się wiele o pracy bialskich policjantów. Funkcjonariusze przedstawili pokrótce specyfikę poszczególnych wydziałów. Opowiadali również o codziennej często trudnej i odpowiedzialnej służbie, dającej jednak dużo satysfakcji i zadowolenia. Policjanci przypominali też o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Nie zabrakło wiec informacji dotyczących bezpiecznego poruszania się po drogach, a w szczególności bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię i obowiązku korzystania z elementów odblaskowych.
Wiele emocji przyniosły spotkania z przewodnikami psów służbowych i ich pupilami. Policjanci przedstawili też namiastkę umiejętności czworonogów podczas krótkiego pokazu.
Dodatkową atrakcją były spotkania z technikami kryminalistyki, który przynieśli ze sobą walizki kryminalistyczne. Policjanci wyjaśnili do czego służą wszystkie przedmioty, z których korzysta się przy zabezpieczaniu śladów kryminalistycznych. Przedstawione zostały również niektóre sposoby ujawniania i zabezpieczania śladów biologicznych, mechanoskopijnych i traseologicznych.
Na zakończenie każdego ze spotkań dzieci otrzymały elementy odblaskowe przygotowane przez WORD w Białej Podlaskiej oraz słodkie upominki przygotowane przez firmę Bakalland S.A. z Janowa Podlaskiego.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki
Jedna odpowiedź
To aż tyle ich jest w Janowie? Mam nadzieję że jak wojna się skończy wrócą do siebie