Oprócz komisarz Dalli uczestnikami konferencji byli także: duński minister ds. pracy i równouprawnienia Peter Hummelgaard, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, posłanka na Sejm Anna Maria Żukowska, prezeska Fabryki Równości Ida Mickiewicz-Florczak oraz przewodniczący Rady Miejskiej Szprotawy Andrzej Stambulski. Debatę moderowała redaktor naczelna Euractiv.pl Karolina Zbytniewska. Paneliści dyskutowali na temat propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej strategii w zakresie walki z homofobią, bifobią i transfobią oraz o obecnej sytuacji osób LGBTIQ w Polsce i w Europie.
Wśród celów strategii komisarz UE ds. równości Helena Dalli wymieniła walkę z dyskryminacją, zapewnienie bezpieczeństwa, ochronę praw tęczowych rodzin oraz równość osób LGBT+ na całym świecie. Komisarz przywołała przykłady, w jaki sposób KE chce realizować tę strategię m.in. poprzez dążenie do włączenie przestępstw z nienawiści i mowy nienawiści do listy europrzestępstw, czy też inicjatywę mającą na celu wzajemne uznawanie praw rodzicielskich w państwach członkowskich. – Sytuacja w Polsce, w której niektóre gminy wprowadziły tzw. „strefy wolne od LGBT”, pokazuje, że taka strategia jest Europie potrzebna – oceniała Dalli.
Komisarz zacytowała również słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen: „Bycie sobą nie jest ideologią, ale tożsamością”. Dalli podkreśliła, że dla KE poszanowanie praw osób LGBTIQ nie podlega żadnym negocjacjom. Przypomniała także, że w ubiegłym miesiącu Parlament Europejski ogłosił Unię jako „strefę wolności osób LGBTIQ”.
Helena Dalli zadeklarowała, że Komisja Europejska jako instytucja będzie w dalszym ciągu działać na rzecz praw osób LGBT+, czego symbolicznym wyrazem jest m.in. wyświetlenie tęczowej flagi na budynku Komisji Europejskiej w Brukseli. „Symbole mają znaczenie, pokazują innym, o co walczymy”.
Zgodził się z tym rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, który powiedział, że symboliczne działania mają w tej kwestii fundamentalne znaczenie. Odnosząc się do unijnej strategii na rzecz osób LGBT+ rzecznik zaakcentował 3 kwestie: wzmocnienie niezależności krajowych organów ds. równości; konieczność przyjęcia dyrektywy horyzontalnej wprowadzającej w życie zasady równego traktowania wszystkich osób i tym samym przenoszącej zakaz dyskryminacji na różne obszary życia; powiązanie ochrony osób LGBT+ z praworządnością i przestrzeganiem rządów prawa.
Rzecznik praw obywatelskich podkreślił także, że sytuacja osób LGBT+ w Polsce w ostatnich latach się pogorszyła. – Nie nastąpiły żadne zmiany legislacyjne, które by ją poprawiły, pojawiły się natomiast deklaracje stref wolnych od LGBT, zakazywano organizacji marszy równości. Pocieszająca jest jednak postawa sądów, które pokazują, że potrafią stać na straży równości praw – mówił Adam Bodnar. Podkreślał, że UE ma w związku z tym ważną rolę do odegrania, zaś takie deklaracje jak Parlamentu Europejskiego są potrzebne, bo przypominają, „gdzie jest właściwa strona historii”. – Jednak najlepsze nawet rezolucje nie zastąpią kwestii prawnych w tych dziedzinach, w których Unia ma kompetencje – oceniał. Bodnar apelował, aby działań ma rzecz osób LGBT+ nie sprowadzać do jednorazowej walki, ale aby nigdy nie odpuszczać, być konsekwentnym w działaniu i domagać się zawsze odpowiedzi i reakcji.
Duński minister ds. pracy i równouprawnienia Peter Hummelgaard zgodził się ze słowami przewodniczącej Komisji, że bycie sobą to podstawowa wartość europejska, a prawa osób LGBT+ to prawa człowieka. Podkreślił, że Dania jest wśród państw-liderów w zakresie równego traktowania. Związki partnerskie osób tej samej płci w Danii zostały dopuszczone w 1989 roku, małżeństwa – w 2012 roku. Od 2010 roku możliwa jest adopcja dzieci przez pary jednopłciowe. Na pytanie co mógłby doradzić innym krajom minister odpowiedział, że kluczowe są pierwsze, małe kroki, angażowanie ludzi oraz przypominanie, że Unia jest miejscem wolności i równości dla wszystkich.
Posłanka na Sejm i wiceprzewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Równouprawnienia Społeczności LGBT+ Anna Maria Żukowska przypomniała, że w zeszłym roku w Sejmie złożono projekt dwóch ustaw o związkach partnerskich i równości małżeńskiej, które powinny być procedowane jednocześnie, ponieważ nie mogą istnieć jedna bez drugiej. Podkreśliła także konieczność penalizacji przestępstw mowy nienawiści wobec osób LGBT+, gdyż najważniejszym obecnie zadaniem jest zapewnienie im bezpieczeństwa.
Żukowska zwróciła także uwagę na 2 ważne aspekty unijnej strategii – ułatwienie przemieszczania się i jednakowego traktowania tęczowych rodzin w UE oraz zwalczanie mowy nienawiści w internecie, co jest szczególnie ważne w czasach, gdy życie społeczne młodych ludzi toczy się przede wszystkim w sieci. W tej kwestii siła Unii będzie znaczne większa niż pojedynczych państw i będzie ona w stanie przeciwstawić się cyfrowym gigantom oraz wymóc na nich odpowiednie zachowania.
Ida Mickiewicz-Florczak z Fabryki Równości zauważyła, że świadomość społeczna nt. problemów osób LGBT+ wzrasta, ponieważ środowiska te są coraz bardziej atakowane. Jednocześnie pandemia sprawia, że rośnie potrzeba zapewnienia pomocy i wsparcia psychologicznego. Działania unijne są potrzebne i zmierzają w dobrym kierunku. To, czego brakuje, to dokładnej diagnozy sytuacji w Polsce i rzetelnych raportów na temat sytuacji osób LGBT+.
Andrzej Stambulski, przewodniczący Rady Miejskiej w Szprotawie, gdzie w styczniu br. przyjęto deklarację w sprawie solidarności z osobami LGBT+, podkreślił, że celem było okazanie otwartości i chęci współpracy z każdą mieszkanką i mieszkańcem gminy. – Tą deklaracją mogliśmy symbolicznie dać wyraz naszym przekonaniom. Uznaliśmy, że jeśli takich gestów będzie dużo, może to coś zmienić. Uważam, że działania musimy przede wszystkim podejmować oddolnie, a Unia wskazuje nam drogę.