Do dyżurnego komendy w Białej Podlaskiej zadzwoniła 64 letnia kobieta, która poinformowała, że została oszukana przez fałszywego policjanta. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznany jej mężczyzna podający się za policjanta. Mężczyzna poinformował ją, że jej pieniądze zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone. Oszust, żeby utwierdzić kobietę w tym, że jest prawdziwym funkcjonariuszem poprosił ją o weryfikację autentyczności poprzez wybranie na klawiaturze telefonu numeru 997, bez rozłączania się z aktualnym połączeniem. Następnie w słuchawce usłyszała głos innego mężczyzny, podającego się za prokuratora, który potwierdził, że dwie kasjerki banku chcą wypłacić pieniądze z jej konta. W celu zabezpieczenia swoich oszczędności, zgodnie z instrukcją oszustów kobieta poszła do swojego banku i wypłaciła 50 tysięcy złotych. Wróciła do domu, a następnie spakowała gotówkę do foliowej reklamówki czekając na dalsze wskazówki. Po chwili pod adres jej mieszkania, przyjechał mężczyzna podający się za policjanta, któremu na hasło „jabłonka 58” przekazała wszystkie pieniądze.
Wieczorem o całym zdarzeniu poinformowała męża, który uświadomił ją, że padła ofiarą oszustwa. Następnie zawiadomiła policję. Teraz mundurowi ustalają oszustwa.
Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku otrzymania telefonów z poleceniem wypłaty gotówki lub wykonania przelewu. Zanim pochopnie podejmiemy działanie, rozłączmy się i dajmy sobie czas na zastanowienie. Pamiętajmy, że oszuści wywierają na nas presję, dążą do podejmowania szybkich decyzji. Takie informacje sprawdzajmy kontaktując się z bankiem lub policją.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki