W miniony wtorek bialscy policjanci powiadomieni zostali o kradzieży kilkunastu drzew na szkodę Urzędu Miasta. Do zdarzenia dojść miało w marcu br. na terenie kompleksu leśnego w gm. Biała Podlaska. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Funkcjonariusze ustalili, personalia osoby mogącej mieć związek ze sprawą. Okazało się, że jest to 56-letni mieszkaniec gm. Biała Podlaska. Kiedy policjanci dotarli do jego miejsca zamieszkania mężczyzna był w trakcie rozładunku drzewa. Okazał jednak dokumenty z których wynikało, że wszedł w jego posiadanie legalnie. Policjanci nie dali się zwieść zapewnieniom mężczyzny. W trakcie czynności ustalili, że jedynie cześć ze znajdującego się na posesji drzewa została zakupiona.
Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że chcąc uniknąć odpowiedzialności dokonał zakupu dopiero, kiedy dowiedział się, że policjanci wykonują czynności w sprawie kradzieży.
Funkcjonariusze wykonując czynności w sprawie ustalili, że do kradzieży na terenie wskazanej działki leśnej dochodziło już od początku 2017 roku. Łącznie łupem sprawcy padło 60 drzew. Wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 2 tys. zł.
56-latek usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki