Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w miejscowości Łobaczew Mały. Dyżurny terespolskiego komisariatu powiadomiony został o grupujących się osobach w rejonie fortu. Dodatkowo z relacji funkcjonariuszy straży pożarnej wynikało, że tego dnia już dwukrotnie gasili tam palące się trawy.
Na miejscu policjanci zastali czworo mieszkańców Białej Podlaskiej w wieku 19-31 lat. W rozmowie z funkcjonariuszem oświadczyli, że przyjechali spędzić tu swój wolny czas. Niestety pomimo wielu apeli i komunikatów nadal zdarzają się przypadki, gdzie funkcjonariusze interweniują w związku z nieprzestrzeganiem wprowadzonych przepisów. W tym przypadku sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Podkreślić należy, że wyciąganie konsekwencji w postaci nakładanych mandatów karnych czy kierowania wniosków do sądu jest ostatecznością stosowaną w przypadku rażącego lekceważenia przepisów. Aktualne obostrzenia są wprowadzone dla naszego wspólnego bezpieczeństwa i mają chronić przed gwałtownym rozprzestrzenianiem się epidemii. Brak ich respektowania stwarza zagrożenie dla nas i naszych bliskich, dlatego w takich przypadkach należy się liczyć ze stanowczą reakcją policjantów.
Podczas tego zgłoszenia funkcjonariusze interweniowali także wobec dwóch mężczyzn, którzy również wybrali rejon fortu i postanowili rozpalić tam ognisko. W trakcie rozmowy z mundurowymi tłumaczyli, że „chcieli się ogrzać”. Miejsce to nie było w żaden sposób zabezpieczone. Obok widoczne były miejsca po wcześniejszym wypaleniu trawy. 33-letni mieszkaniec gm. Terespol oraz jego 36-letni znajomego znajomy z Terespola odpowiadać będą za popełnione wykroczenie.
Apelujemy o rozwagę i stosowanie się do poleceń wszystkich funkcjonariuszy. Pamiętajmy, że dzisiaj bezpieczeństwo Polaków zależy od odpowiedzialnego zachowania każdego z nas!
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst:Barbara Salczyńska-Pyrchla KMP