Czy na ulicach Warszawy obcokrajowcy mogą czuć się bezpiecznie? Czy w poznańskim urzędzie da się coś załatwić po angielsku? W którym z polskich miast mieszkańcy są najbardziej przyjaźni i chętnie pomogą zagubionym przyjezdnym? Odpowiedzi na te pytania poszukał serwis Morizon.pl i zaprezentował w swoim najnowszym raporcie – “Obok siebie. Obcokrajowcy w Polsce”.
Serwis Morizon.pl opublikował na swoim blogu wyniki badania, w którym wzięli udział obcokrajowcy mieszkający w ośmiu polskich aglomeracjach: Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Katowicach i Bydgoszczy. Ankietowani mogli wskazać ich największe wady i zalety oraz wystawić oceny w dziewięciu kategoriach (m.in. bezpieczeństwo, estetyka, nowoczesność czy przyjazne nastawienie mieszkańców).
Zatem jak wyglądają polskie miasta w oczach obcokrajowców? Ekspaci chwalą je za wygodę, kompaktowość i bezpieczeństwo, które tworzą dobre warunki do pracy, nauki, a nawet założenia rodziny. Ten wizerunek psuje nieco nastawienie mieszkańców. Ankietowani zwracają uwagę na wciąż nieufne, a często nawet wrogie podejście do cudzoziemców.
Czego jeszcze możemy dowiedzieć się z raportu Morizon.pl?
Polaków problem z tolerancją
Niemal w każdym badanym mieście obcokrajowcy zwracają uwagę na problem z podejściem mieszkańców. Z badania wynika, że rasistowskie zaczepki i dyskryminacja na tle narodowościowym, rasowym czy religijnym są stałym elementem krajobrazu, a za liczbami i procentami idą również konkretne przykłady nieprzyjemnych sytuacji.
– Jestem białą, niebieskooką blondynką, a i tak po północy boję się mówić po angielsku na ulicy, co dopiero moi znajomi z Indii. Często martwię się o ich bezpieczeństwo – zdradza w swojej ankiecie pochodząca z Węgier mieszkanka Wrocławia.
Gdzie obcokrajowcy słyszą najmniej obraźliwych uwag? Najbardziej tolerancyjne okazały się Katowice i Poznań (oba miasta z oceną 3,84 w 6-stopniowej skali). Najniższą ocenę otrzymała Łódź, w której obcokrajowcy nie czują się bezpiecznie i częściej muszą radzić sobie z obraźliwymi komentarzami (ocena: 3,14).
Obcokrajowców problem z językiem
Przeszkodą na drodze do integracji jest również język. Od bariery językowej najsilniej odbili się obcokrajowcy mieszkający w Warszawie, Bydgoszczy i Wrocławiu, gdzie po angielsku nie najlepiej mówią nie tylko lokalni mieszkańcy, ale również pracodawcy, lekarze czy pracownicy urzędów. Sami ekspaci są z kolei podzieleni w kwestii nauki polskiego – 42% uczęszcza na kursy języka lub uczy się go prywatnie, a 44% woli zostać przy angielskim. Tylko 14% deklaruje, że planuje podjąć naukę w najbliższej przyszłości.
Jak wygląda życie obcokrajowców w polskich miastach?
Zapraszam do zapoznania się z pełnym tekstem raportu na stronie:
http://www.morizon.pl/blog/obcokrajowcy-w-polsce/.
materiał: Morizon.pl
tekst i grfika: Marcin Drogomirecki | Morizon.pl
opracowanie: Leszek Niedaleki