Chcąc zrobić zakupy u lokalnych dostawców – często wyrobów samodzielnie wytwarzanych, jak za dawnych lat – przez same gospodynie, następnie zamieniające się w sprzedawczynie na Babskim Rynku. Do takich zakupów na Babskim Rynku oprócz chęci przydają się równie często: cierpliwość i szczęście.
Problem bowiem stanowi możliwość zaparkowania auta w pobliżu Babskiego Rynku.
Potencjalni kupujący niejednokrotnie robią jedno a nawet (ci bardziej uparci) dwa czy trzy kółka ulicami: Przechodnia, Wąska, Ciasna, Janowska – a nawet dalej przez Prostą, Narutowicza, Piłsudskiego, Bieńkowskiego czy też Sadową, Nową i Janowską.
Ci mniej cierpliwi jadą ostatecznie na bazar przy alejach Tysiąclecia.
Szkopuł w tym, że przez takie – niedogodności dla kupujących i ich podejmowane decyzje o rezygnacji z zakupów na Babskim Rynku, tracą ostatecznie finansowo sprzedający z tej lokalizacji.
Miało nas tu nie być
Warto przypomnieć to o czym mówi jedna z handlujących na Babskim Rynku kobiet: – Z chwilą gdy oddawano Babski Rynek po rewitalizacji użytkownikom, my jako sprzedający, nie wyraziliśmy zgody na przyjście tutaj w celach handlowych z uwagi na niewystarczającą ilość miejsc parkingowych. Obiecano nam pozytywne zmiany. Jednej małej jaskółki doczekaliśmy. Usunięto jeden stary, opuszczony dom. Ale to za mało. – mówi Pani Barbara.
– Nam obiecano poprawę warunków handlu. Tylko dla tego tu wróciliśmy po tej przebudowie. Płacimy przecież czynsze i opłaty. Miesiące i lata mijają. Warunki zmieniają się ślamazarnie – twierdzi inny z handlujących, zastrzegający sobie prawo do anonimowości.
Pani Danuta dodaje, że też musiały iść w tej sprawie ponaglenia i interwencje. Przychylność spółki miejskiej ZGL znacznie przyśpieszyła realizację złożonej obietnicy. – Trochę pomogło ale i na krótko. Zwalniane przez nas miejsca parkingowe szybko zaczęły być wykorzystywane ponownie nie przez kupujących ale przez interesantów urzędów. – podsumowuje Pani Danuta.
Rzeczywiście. Jednym z ostatnich podjętych działań w okolicach Babskiego Rynku była rozbiórka domu numer 11 przy ulicy Wąskiej. Utworzono w tym miejscu parking. Skorzystać z niego można na zasadzie uzyskania specjalnej karty parkingowej. Przeznaczony jest jednak tylko i wyłącznie najemcom stoisk handlowych na rynku i hali targowej. Ulżyło ale jednak nie do końca. Zwolnione miejsca parkingowe i postojowe z wozów osobowych i dostawczych kupców, zajmują obecnie auta kierowców – nie koniecznie korzystających z zakupów na Babskim Rynku – ale równie często jak nie częściej mieszkańców miasta załatwiających swoje sprawy w pobliskich urzędach i instytucjach. Machnąć ręką na tych którzy po kilkunastu minutach, do pół godziny, wracają i zabierają auto – ale są i tacy których samochody parkują od wczesnych godzin porannych do popołudniowych. Jednym słowem – w godzinach pracy. A to już problem.
Są kolejne plany poszukiwania i zwalniania miejsca w rejonie Babskiego Rynku. Dni kolejnej kamienicy są policzone. Zbliża się rozbiórka kamienicy przy ulicy Janowskiej 13. W połowie obiekt został już zwolniony przez mieszkające tam osoby. Nadal jednak zajęte pozostają dwa lokale. Dopiero opuszczenie tych mieszkań i przeprowadzka obecnych lokatorów na nowe adresy pozwoli wejść specjalistycznej firmie celem rozbiórki budynku. Miejsce po Janowskiej 13 ma zostać przeznaczone pod poprawę systemu komunikacji w okolicach Babskiego Rynku w tym na dodatkowe miejsca postojowe. Procedury trwają jednak przeciągają się. Pierwsze informacje o rozbiórce wśród najemców stoisk pojawiły się już dwa lata temu.
Sezon tuż, tuż a auta zostawić nie ma gdzie…
– Zbliża się sezon. To nie jest tak, że z tego rynku nikt nie korzysta. Proszę przyjechać w sobotę. Proszę nas odwiedzić w kwietniu czy maju, rozpocznie się sprzedaż sadzonek i nowalijek i kwiatów. Czerwiec, lipiec i sierpień to handel owocami miękkimi – pyszne i tanie truskawki, jagody. A jesienią idą świeże warzywa. Mamy stałych kupców na miody, jaja, przetwory domowe jak sławna już kiszona kapusta z Babskiego rynku czy ogórki kiszone. Do tego przeróżne weki z przetworami. Tu na prawdę tętni życie. Problem od początku jest jeden – słyszymy to często od naszych klientów – nie ma gdzie na kilka minut zostawić auta! – żali się Pan Marian.
Miejsce jest potrzebne. Są stali klienci a byłoby ich znacznie więcej. Kupcy domagając się uporządkowania ruchu i dodatkowych miejsc postojowych wygodnych klientom walczą w ten sposób o swoje miejsca pracy.
– Jeśli nie dostaniemy parkingu, Babski Rynek przestanie mieć rację bytu – mówią wspólnie handlujący.
Oddano przepiękny i jednak funkcjonalny obiekt sam w sobie. Zapomniano jednak o odpowiedniej ilości miejsc postojowych i parkingach.
– To woła o pomstę do nieba – stwierdza jedna z oburzonych handlarek.
„Niebo” wysłuchało! ZGL zakasał rękawy
Zakład Gospodarki Lokalowej zamierza opracować nową organizację ruchu w okolicach Babskiego Rynku w Białej Podlaskiej.
Na wjeździe od ulicy Wąskiej umiejscowiono znak „Droga Pożarowa Nie Zastawiać”, jednak gdy wczytamy się w przepisy Ruchu Drogowego jest to znak symboliczny. Informacja zawarta na znaku i sam znak nie klasyfikuje do otrzymania mandatu, ma charakter informacyjny i jest kluczowy dla bezpieczeństwa. Znaczna grupa kierowców, bez obawy przed kosztami ukarania czy punktami, parkuje auta po stronie drogi z umiejscowionym znakiem.
– Interweniowała kilka razy Straż Miejska. Kierowców pouczano, chyba nawet były jakieś symboliczne mandaty. Ale to nie jest rozwiązanie. Wylewanie dziecka z kąpielą. Przecież taki kierowca po takiej „przygodzie” tutaj nie wróci do nas na zakupy. Miejsce to będzie się mu wiązało z nieprzyjemnościami. – dodaje jeszcze jeden anonimowy sprzedawca. – Kto tu przyjedzie jak ganiają?
Zmiany które są planowane mają być rewolucyjne na tym obszarze.
W czasie pracy targowiska, parkowanie na terenie możliwe będzie jedynie w ograniczonym czasie – na czas dokonania zakupów.
Zmniejszone mają być rabaty z łąkami kwietnymi. Na pewno ten przy samej hali kupieckiej. Rabaty przy zadaszonych, otwartych „okrąglakach” pozostaną. Zostaną jednak odnowione i zyskają nowe nasadzenia. Ich racja bytu jest istotna ale i możliwa wyłącznie gdy kierowcy pozwolą tym rabatom żyć. W momencie odwiedzin celem realizacji materiału znaczna część gruntu została rozjeżdżona, zastawiona kołami pojazdów i nie wygląda to ani elegancko ani profesjonalnie. Trzeba będzie wymyślić sposób na ich lepsze wyróżnienie (być może słupki) i zabezpieczenie.
Procedury trwają.
Wymagana jest m.in. zgoda architekta – projektanta przebudowy Babskiego Rynku w Białej Podlaskiej, po którego stronie pozostały prawa autorskie do całości przestrzennej obiektu i terenu.
Swoje zdanie – najlepiej zgodę – o możliwości parkowania wzdłuż istniejącej hali sprzedażowej – wydać musi co do planowanych zmian, również urząd Konserwatora Zabytków.
W tym przypadku chodzi o teren obecnie przeznaczony i zajęty przez łąkę kwietną. W planowanych zmianach zamierza się ograniczyć jej powierzchnię.
Zmiany planowane do wprowadzenia na terenie Babskiego Rynku (ulice Przechodnia i Wąska) wymagają także zabezpieczenia i przekazania środków finansowych – koszt przeprowadzenia prac – a to już decyzja Rady Miasta i Prezydenta Miasta aby takie środki wygospodarować w budżecie.
Droga Pożarowa Nie Zastawiać.
Znak jak znak. Sam w sobie – jak mówią przepisy – nie grozi (parkowanie w tym miejscu czy postój) mandatem. Jednak do czasu. Odpukać. Jednak w razie konieczności potrzeby interwencji służb (pożar lub inne zagrożenie) kierowcy parkujący w tym miejscu powinni mocno trzymać się za portfele nie mówiąc już o ewentualnej odpowiedzialności cywilnej i spraw sądowych.
Uzyskany teren po rozbiórce domu przy Wąskiej 11. Parking przeznaczony najemcom stoisk handlowych z Babskiego Rynku.
Babski Rynek w śródmieściu Białej Podlaskiej obecnie.
Specjalne zezwolenia wydawane przez Zakład Gospodarki Lokalowej sprzedawcom z Babskiego Rynku. Na ich podstawie mogą swobodnie korzystać z miejsc parkingowych powstałych po rozbiórce domu przy Wąskiej 11. Wjazd na uzyskany teren obecnie zabezpieczony jest przez szlaban i odpowiednie oznakowanie.
Pozostałości łąki kwietnej przy ścianie hali targowej i rabaty przy „okrąglaku”. Ta pierwsza ma zostać zmniejszona a część z niej posłuży jako utwardzony kostką czy płytami (jeszcze nie wiadomo) teren pod miejsca postojowe. Ta druga zostanie odnowiona, zyska nowe nasadzenia i zabezpieczenia przed wjazdem kołami aut.
Kamienica przy Janowskiej 13.
Planowane jest jest rozebranie (wyburzenie) celem zwiększenia przestrzeni w okolicach Babskiego Rynku.
Kilka materiałów archiwalnych:
Babski Rynek w Białej Podlaskiej na dzień przed metamorfozą
Biała Podlaska: Tak będzie wyglądał „babski rynek” po metamorfozie
Biała Podlaska: Targowisko Miejskie – Babski Rynek – prace trwają (galeria)
Bialski „Babski rynek” już oficjalnie otwarty po modernizacji (film) (galeria)
Biała Podlaska: Piękny ten Babski Rynek. Są też koszty utrzymania
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst, foto i opracowanie: Leszek Niedaleki
Jedna odpowiedź
Nie rozumiem, w czym tkwi problem, że miasto nie może od lat wprowadzić płatnego parkowania w centrum. Rozwiązało by to problem parkowania samochodu na cały dzień.
Postulat ten był wiele razy zgłaszany i ciągle cisza…