Przerażający spadek różnorodności biologicznej połączony ze zmianą klimatu ma bezprecedensowy wpływ nie tylko na wybrane gatunki fauny i flory. W tej chwili zagrożone są już całe ekosystemy, a w konsekwencji również życie człowieka na Ziemi. Naukowcy są zgodni: bez szybkich i zintegrowanych działań przekroczymy punkty krytyczne i degradacja środowiska może postępować w niekontrolowanym tempie.
Jeszcze nigdy nie było tak źle – drastyczny spadek bioróżnorodności
15. edycja Living Planet Report pokazuje, że w ciągu ostatnich 50 lat (1970-2020) średnia liczebność monitorowanych populacji dzikich gatunków zmniejszyła się o 73 proc. Populacje ekosystemów słodkowodnych doświadczyły najbardziej drastycznego spadku wynoszącego 85 proc., z kolei populacje gatunków lądowych zmniejszyły się o 69 proc., a morskie o 56 proc.
Degradacja i utrata siedlisk, którym winny jest w głównej mierze system żywnościowy, to najczęściej raportowane zagrożenie. Następne w kolejności są: nadmierna eksploatacja, gatunki inwazyjne i choroby. Inne zagrożenia obejmują zmianę klimatu oraz zanieczyszczenie. Stan przyrody w Polsce również jest alarmujący – kondycja tylko 20 proc. siedlisk przyrodniczych i około 38 proc. gatunków chronionych w naszym kraju określona jest jako dobra1.
– Pozornie może się wydawać, że utarta różnorodności biologicznej to odległy problem. Jednak jej skutki widoczne są już tu i teraz. Skutki wrześniowej powodzi na południu Polski oraz powodzi błyskawicznych paraliżujących miasta, suszy i fal upałów są coraz dotkliwsze bez odpowiednich zasobów przyrody. Inwestycja w zasoby przyrodnicze, w ich odbudowę, to jedna z lepszych inwestycji w bezpieczną przyszłość – komentuje Dariusz Gatkowski, doradca Zarządu ds. różnorodności biologicznej, Fundacja WWF Polska.
– Jeśli nie podejmiemy działań w przeciągu najbliższych pięciu lat, to z wielkim prawdopodobieństwem rozwój gospodarczy i społeczny będzie utrudniony, a nasze bezpieczne jutro zagrożone – dodaje.
Przekroczenie punktów krytycznych zmieni oblicze świata
Living Planet Raport wskazuje na degradację przyrody i utratę różnorodności biologicznej we wszystkich ich przejawach. Choć niektóre zmiany są małe i stopniowe, ich efekty mogą się kumulować, wywołując znacznie większe skutki. Jeśli skumulowane efekty presji przekroczą pewien próg, dojdzie do efektu domina, w którym procesy same się napędzają, skutkują bardzo poważnymi zmianami, które często zachodzą gwałtownie i są potencjalnie niemożliwe do odwrócenia. Nazywamy to punktem krytycznym.
Jeśli nie będziemy przeciwdziałać rozwijającym się obecnie negatywnym trendom, ryzyko wystąpienia punktów krytycznych o potencjalnie katastrofalnych konsekwencjach jest bardzo wysokie. Mogą to być punkty krytyczne o zasięgu globalnym, które zniszczą ziemskie systemy podtrzymywania życia i zdestabilizują społeczeństwa na całym świecie, stanowiąc poważne niebezpieczeństwo dla ludzkości i większości gatunków. Wczesne sygnały ostrzegawcze mówią nam, że szybko zbliżamy się do progu kilku globalnych punktów krytycznych.
Jednym z nich jest obumieranie puszczy amazońskiej. Stanowi ona aż 10 proc. różnorodności biologicznej naszej planety, magazynuje od 250 do 300 miliardów ton węgla (tyle co 15-20 lat globalnych emisji gazów cieplarnianych pochodzących z działalności człowieka) i jest domem dla 47 milionów ludzi. Jeśli w wyniku wylesiania oraz zmiany klimatu warunki środowiskowe dużej części Amazonii staną się nieodpowiednie dla lasu tropikalnego, dokona się nieodwracalna zmiana. Puszcza amazońska z pochłaniacza węgla stanie się źródłem emisji ze względu na pożary i obumieranie roślin. Do atmosfery zostanie uwolnione nawet 75 miliardów ton węgla, co znacząco przyspieszy globalne ocieplenie. Będzie to miało skutki również w Polsce w postaci częstszych i gwałtowniejszych ekstremalnych zjawisk pogodowych – jak susze, powodzie i fale upałów. Taka zmiana łączyłaby się również z konsekwencjami dla globalnych dostaw żywności, co również może być odczuwalne dla osób żyjących w kraju nad Wisłą.
Wiele ekosystemów już w tej chwili balansuje na krawędzi, ale nadal mamy szansę działać, aby zwiększyć ich odporność i zminimalizować skutki zmian, zanim punkty krytyczne zostaną przekroczone.
WWF przedstawia plan ratunkowy dla czterech systemów:
ochrony przyrody, żywnościowego, energetycznego i finansowego
WWF wzywa rządy, biznes i społeczeństwa do natychmiastowego podjęcia kroków na rzecz ochrony planety i w Living Planet Report przedstawia konkretne rozwiązania, które mogą odwrócić obecne negatywne trendy. Kluczem jest ochrona przyrody – do 2030 roku powinniśmy zwiększyć obszary chronione do 30 proc. powierzchni lądowej i morskiej planety, a także odbudować 30 proc. zdegradowanych ekosystemów.
Krytyczna jest też potrzeba transformacji systemu żywnościowego, który obejmuje produkcję, przetwarzanie, transport i konsumpcję żywności i który odpowiada za 70 proc. zużycia wody i 25 proc. emisji gazów cieplarnianych. Ukryte koszty pogorszenia stanu zdrowia i środowiska w związku z obecnym systemem żywnościowym wynoszą 10-15 bilionów dolarów rocznie – 12 proc. światowego PKB w 2020 roku. Paradoksalnie system żywnościowy osłabia naszą zdolność do wyżywienia ludzkości teraz i w przyszłości.
Sposób, w jaki produkujemy i zużywamy energię, jest główną przyczyną zmiany klimatu, która ma coraz poważniejszy wpływ na ludzi i ekosystemy. Wiemy, że musimy jak najszybciej odejść od paliw kopalnych na rzecz energii ze źródeł odnawialnych, żeby ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o połowę do 2030 roku i ograniczyć wzrost średniej temperatury do maksimum 1,5ºC.
Siłą napędową gospodarki jest sektor finansowy, który ma ogromne możliwości kształtowania tego, jak gospodarka funkcjonuje i komu przynosi korzyści. Przekierowanie środków ze szkodliwej działalności na modele biznesowe i działania, które przyczyniają się do realizacji celów w zakresie ochrony przyrody, klimatu i zrównoważonego rozwoju, jest niezbędne, aby Ziemia dla przyszłych pokoleń nadal nadawała się do zamieszkania i rozwoju oraz była miejscem tętniącym życiem.
Petycja do Premiera RP
Fundacja WWF Polska w nawiązaniu do wyników Living Planet Report zaapelowała do Premiera RP o pilną realizację polskich potrzeb oraz zobowiązań wynikających z międzynarodowych porozumień i unijnej
Strategii na rzecz Bioróżnorodności 20301, poprzez:
Niezwłoczne przedstawienie planu na objęcie spójną ochroną 30 proc. obszaru polskiego lądu oraz 30 proc. morza (w tym 10 proc. lądu i 10 proc. morza ochroną ścisłą), a następnie konsekwentną realizację tego planu do 2030 roku, a także utworzenie nowych parków narodowych oraz powiększenie już istniejących, tak aby w 2030 roku osiągnąć średni europejski poziom takiej ochrony, czyli co najmniej 3,4 proc. terytorium kraju.
Konieczna jest również odbudowa zasobów przyrodniczych wedle wytycznych zawartych w rozporządzeniu Nature Restoration Law2, w tym:
a. do 1 września 2026 r. przygotowanie Krajowego Planu Odbudowy Zasobów Przyrodniczych w procesie uwzględniającym wszystkie zainteresowane strony,
b. podjęcie działań na rzecz stworzenia specjalnego funduszu w ramach budżetu UE na wdrażanie krajowych planów odbudowy zasobów przyrodniczych.
Niezbędne jest również uwolnienie potencjału prywatnych inwestycji w ochronę i odbudowę zasobów przyrodniczych, m. in. poprzez umożliwienie organizacjom pozarządowym nabywania gruntów rolnych na cele związane z ochroną przyrody, bez ograniczeń powierzchniowych.
Dzięki naturze mamy żywność, leki, ubrania i czystą wodę. Rozwój społeczny i gospodarczy bazują na przyrodzie i jej zasobach. „Szacuje się, że inwestycje w zasoby przyrodnicze przynoszą Polsce 11 razy większe zyski niż poniesione koszty3. Tymczasem skutki braku działań mogą okazać się katastrofalne, co pokazuje przykład powodzi z września 2024 r. Za sprawą bioróżnorodności nasz świat jest bardziej bezpieczny, stabilny, odporny na takie klęski żywiołowe. To jedna z najlepszych inwestycji dla naszego kraju i wyraz troski o jego obywatelki i obywateli, których ponad 70 proc. popiera działania na rzecz ochrony i odbudowy przyrody4 .
Petycję Fundacji WWF Polska można podpisać na stronie: https://www.wwf.pl/petycje/living-planet-report-2024/ Na tej samej stronie można będzie znaleźć więcej informacji o wynikach Living Planet Report, jak również pobrać całą publikację w wersji elektronicznej.
materiał: Firstaid Communication team
tekst i zdjęcia: Anna Szarek Senior Communication Manager
opracowanie: Gwalbert Krzewicki