Spotkanie odbyło się 4 sierpnia w Hotelu Skala w Białej Podlaskiej. Przybyli na nie Ewa Zajączkowska Hernik oraz Dobromir Sośnierz, nie dojechał natomiast zapowiadany wcześniej Bartłomiej Pejo. Zainteresowanie programem Nowej Nadziei okazuje się być całkiem spore, ponieważ na wydarzenie dotarło wielu mieszkańców Białej Podlaskiej i jej okolic.
– Jesteśmy naprawdę bardzo mile zaskoczeni tą frekwencją, bo nie spodziewaliśmy się, że tak dużo osób dzisiaj przyjdzie, w ten niedzielny wieczór – zauważył prezes okręgu 7 Nowej Nadziei Wiktor Kasprzak z Chełma. Jak wyjaśnił, podczas spotkania padały różne pytania, czasem i takie, na które trudniej znaleźć odpowiedź. Pojawiły się też kwestie za mało licznych struktur i brak możliwości częstszych spotkań. – Czasem widać żal w niektórych osobach, czasem nie do końca jesteśmy w stanie odpowiedzieć tak, jakby sobie tego osoby pytające życzyły. Nasze struktury budowane są oddolnie, osoby, które się angażują, mają swoje rodziny, swoje obowiązki, pracę. Robimy to pro publico bono, kosztem własnym, może stąd to wynika. Robimy, co możemy. Widzę, że będzie progres, a po dzisiejszym spotkaniu jestem przekonany, że w Białej Podlaskiej i okolicy znajdzie się wiele osób, które zechcą coś od siebie dać, spotykać się regularnie i działać aktywnie w naszych strukturach.
Jak zauważył Wiktor Kasprzak, powodem, dla którego tak wiele osób przybyło na wydarzenie, była przede wszystkim obecność europosłanki Ewy Zajączkowskiej Hernik, znanej z burzliwego wystąpienia i przemowy skierowanej do przewodniczącej komisji europejskiej Ursuli von der Leyen. Ale to również zauważalny problem imigrantów, kwestia, którą wielokrotnie już poruszała Nowa Nadzieja. Stwierdził też, że w miarę potrzeb będą organizowane kolejne takie spotkania.
Ze spotkania zadowolona był również główna jego bohaterka, Ewa Zajączkowska Hernik, która Białą Podlaską odwiedziła spędzając ostatnich kilka dni na Lubelszczyźnie.
– Jestem zadowolona i wzruszona, na spotkanie w Białej Podlaskiej przyszło około sto osób. To już trzeci dzień, kiedy jestem na Lubelszczyźnie. To, z jakim zadowoleniem i aplauzem przywitali mnie mieszkańcy Białej Podlaskiej, było bardzo wzruszające, łezka w oku się zakręciła, bardzo państwu dziękuję za tak ciepłe przyjęcie – mówiła nam poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Konfederacji Ewa Zajączkowska Hernik.
Rozpoznawalna dzięki szeroko zakrojonej kampanii podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, dodatkowo zrobiło się o niej głośno po ostatnim wystąpieniu w Brukseli. – Kampanie pomagają, by budować rozpoznawalność, zbudowałam też swój kapitał jako rzecznik Konfederacji, natomiast rzeczywiście to jedno przemówienie w Parlamencie Europejskim, pierwsze, ale nie ostatnie, spowodowało, że ta popularność wręcz wybuchła, wzrosła do ogromnych rozmiarów – zauważyła europosłanka, która nie kryje szczególnej radości z poparcia kobiet. – Wiele kobiet zwraca się do mnie i mówi, że jestem ich głosem w PE. I to jest dla mnie pewna misja, bo wiem, czego kobiety się obawiają, czego obawiają się mamy, czego nie chcą w Unii Europejskiej. Bardzo się cieszę, że widzą we mnie swój głos i nie zawiodę!
Posłanka odpowiadała na zadawane jej pytania, a jak stwierdziła, każde było ważne, również te bardziej prowokacyjne. – Dzięki temu poznajemy nastroje społeczeństwa, poglądy (…) Dzięki takiemu spotkaniu, jak dziś, struktury Konfederacji nabiorą troszeczkę rozpędu. Widzimy, co się dzieje w całej Polsce, nasi liderzy pojawiają się w miastach, a chcemy to robić właśnie teraz, kiedy są wakacje, kiedy teoretycznie ludzie nie interesują się polityką. Ludzie mają z nami bezpośredni kontakt, mogąc z nami porozmawiać nabierają przekonania, że warto z nami współpracować.
Struktury Nowej Nadziei w Białej Podlaskiej obecnie są w fazie tworzenia i rozwoju. Przybycie liderów Konfederacji to, jak zauważa Paweł Borysiuk, znaczna pomoc w dynamice tego działania.
– Z racji tego, że aktualnie zakładamy te struktury, staraliśmy się o gości, którzy nam w tym pomogą, zachęcą większą ilość członków z naszego regionu do wstąpienia w nasze struktury. Dowiedziałem się, że jest ogólnopolska trasa liderów Nowej Nadziei, stąd moje zapytanie o spotkanie (…) Bardzo żałujemy, że nie mógł być z nami poseł na Sejm Bartłomiej Pejo, ale rozchorował się i to sytuacja losowa – wyjaśnił przewodniczący struktur Nowej Nadziei Biała Podlaska Paweł Borysiuk. – Jestem zaskoczony frekwencją, to pierwsze tego typu wydarzenie w Białej Podlaskiej, pierwsze, które organizuję, więc jest to dla mnie motywacja do dalszego działania.
– Masa ludzi. Widzę, że spotkania z udziałem Ewy Zajączkowskiej przyciągają dwa-trzy razy więcej widowni niż przeciętne spotkania. Cieszę się, że mogłem wziąć w nim udział, uważam je za bardzo udane – podsumował wydarzenie przedstawiciel Konfederacji Dobromir Sośnierz.
Zapraszamy do obejrzenia zapisu filmowego:
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk / Gwalbert Krzewicki / Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk
Jedna odpowiedź
Ewa nie była zachwycona moim występem.
Trudno. Łatwo już było.