Podczas uroczystego spotkania wręczenia Certyfikatów Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej reprezentowali:
lek. Agnieszka Rudko – lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii
lek. Magdalena Daniłko – lekarz w Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii
dr n. med. Paweł Chwaluk – zastępca dyrektora ds. medycznych,
mgr Aniela Moszkowska – kierownik Działu Bezpieczeństwa Medycznego, Epidemiologii i Jakości
Certyfikat „Szpital bez bólu” przyznaje Polskie Towarzystwo Badania Bólu wraz z Polskim Towarzystwem Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Polskim Towarzystwem Ginekologicznym, Towarzystwem Chirurgów Polskich oraz Polskim Towarzystwem Ortopedycznym i Traumatologicznym. Jest to program, który polega na wprowadzeniu na oddziały pooperacyjne i zabiegowe standardów uśmierzania bólu pooperacyjnego.
Certyfikat „Szpital bez bólu” jest potwierdzeniem najwyższych standardów leczenia bólu.
materiał: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej
opracowanie: Anna Ostapiuk
5 Responses
Gratulacje ☺️
Moim skromnym zdaniem, jako byłej pacjentki naszego szpitala, powinien on również wygrać w plebiscycie o nagrodę Hipokratesa. Sama jestem przykładem, że bialscy lekarze, nie są gorsi od tych pracujących w dużych miastach. Mój stan był krytyczny, kiedy trafiłam na Izbę Przyjęć w marcu 2018 roku. Lekarze z oddziałów: Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Kardiologii oraz Neurologii zrobili wszystko, żeby uratować mi życie. Mój przypadek okazał się tak poważny, że sprowadzono dla mnie stymulator oraz skierowano mnie do Polikliniki Neurochirurgii w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie (obecny Państwowy Instytut Medyczny na Wołoskiej).
Jeden z moich cudotwórców jest już na emeryturze. Chciałabym doczekać się momentu, kiedy ów neurolog, były ordynator oddziału, otrzyma tytuł: „Zasłużony dla Miasta” i stanie się to jeszcze za Jego życia.☺️ Na taki sam tytuł zasługuje mój drugi anioł stróż, pracujący na Kardiologii i w pracowni kontroli stymulatorów. Dr Grzegorz poświęcił większość swojego życia ratując je innym. Czy nie uważają Państwo, że warto byłoby pomyśleć o podziękowaniu Im już teraz?
Jeśli byliby Państwo zainteresowani poznaniem szczegółów historii albo zainicjowaniem przyznania takiego tytułu owym lekarzom, chętnie pomogę na tyle na ile będę mogła. Byłabym również bardzo wdzięczna, gdyż obawiam się, iż tylko moje starania to za mało.
Iwona
Chyba dyrektor bez mózgu….jak można odmówić usg dziecku… z tym zróbcie porządek a nie wypisujecie o certyfikstach
A jak się ma sepsa
Sami sobie chyba przyznali. Ręka rękę myje.
Miałam operację ginekologiczną podano mi paracetamol na ból pooperacyjny nie pomogło innego leku odmówiono więc jak to jest z tym leczeniem i po co te szopki z certyfikatami?