Wolontariusze sztabu Klukówka – Akcja Floria biorący udział w wydarzeniu zgromadzili się nad rzeką Klukówką z postanowieniem posprzątania przylegających do niej terenów zielonych.
– Już po raz czwarty Operacja Czysta Rzeka, pierwsza edycja była podczas covid-u, wszyscy będziemy ją pamiętać, byliśmy w maseczkach. Dzisiaj cieszymy się, że jesteśmy zdrowi, przeżyliśmy i dbamy o naszą planetę – podkreśla przewodnicząca rady gminy Leśna Podlaska Ewa Kulińska, prezes Stowarzyszenia „Otwarta Wieś” w Starej Bordziłówce.
W akcji wzięły udział dzieci, młodzież, członkowie Stowarzyszenia „Otwarta Wieś”, Koła Gospodyń Wiejskich i Ochotniczej Straży Pożarnej w Starej Bordziłówce.
– Wspólnie dbamy o to, aby nasza wieś była czysta i żeby nam się żyło zdrowo i bezpiecznie. Mierzalnym efektem tych akcji jest to, że w ubiegłym roku powiesiliśmy w miejscu newralgicznym worek na śmieci i po jakimś czasie zauważyłam, że ten worek się napełnił. Myślę, że społeczeństwo mimo wszystko bierze pod uwagę to, że ktoś sprząta i żeby nie śmiecić. Ale niestety, jeszcze bardzo dużo osób rzuca papiery, puszki, butelki, które są dla nas niebezpieczeństwem, bo wiemy, że od rozgrzewającego się szkła robią się pożary. Zaśmiecamy nasze otoczenie, w którym żyjemy – zauważa koordynatorka społecznej akcji.
Jak podkreśla, jest jednak dobrej myśli, bo do Akcji Floria przyłączyło się dużo dzieci, a to ich edukacja i świadomość ekologiczna wpłynie na to, jak będzie wyglądała przyszłość otoczenia.
– To przez dzieci docieramy do tej najszerszej grupy społeczeństwa. To oni, jeżeli nauczą się, że papierek po lodzie niesie się w kieszeni do domu, to pewnie nie będą śmiecić – podsumowuje pani Ewa.
Podczas czterech akcji w Starej Bordziłówce zgromadzono wiele śmieci, wśród nich części samochodowe, takie jak błotniki, elementy karoserii i opony.
Na zakończenie akcji odbyło się wspólne podsumowanie i ognisko.
materiał: Radio Biper Gmina Leśna Podlaska
zdjęcia: Gwalbert Krzewicki
film: Mariusz Maksymiuk
opracowanie: Anna Ostapiuk