Radio

BiperTV

Facebook

Galerie

Wydarzenia

Artykuły

Szukaj

Reklama

Reklama

„Świadkowie życia” Stanisława Baja w Muzeum Południowego Podlasia (galeria)

27 października w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej odbył się wernisaż wystawy prac Stanisława Baja "Świadkowie życia".

Stanisław Baj – ur. 2 czerwca 1953 r., dzieciństwo i wczesną młodość spędził nad Bugiem w podlaskiej wsi Dołhobrody, gdzie ukończył szkołę podstawową. W 1968 r. rozpoczął naukę w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, a następnie w latach 1972-1978 studiował malarstwo na warszawskiej ASP pod kierunkiem profesorów: Michała Byliny, Jacka Sienickiego i Ludwika Maciąga. Studia ukończył z wyróżnieniem w pracowni Ludwika Maciąga. Dodatkowo wykonał aneks z grafiki u prof. Haliny Chrostowskiej. W 1982 r. podjął pracę dydaktyczną w macierzystej uczelni, gdzie prowadził Pracownię Rysunku na Wydziale Malarstwa, a jednocześnie kierował seminariami z rysunku i malarstwa w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. W latach 2006-2013 był prorektorem do spraw dydaktycznych Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Swój czas od wielu lat dzieli pomiędzy Warszawę i rodzinne Dołhobrody.

Najwcześniejsze prace artysty przedstawiają sceny rodzajowe, dla których inspiracją była wieś i natura. Od lat 80. XX w. jego twórczość zdominowały dwa tematy – nadbużański pejzaż oraz portret. Jego dorobek artystyczny obejmuje malarstwo, rysunek i grafikę. Najczęściej prezentowane jest jednak malarstwo i rysunek.

 

Stanisław Baj nie boi się wyzwań artystycznych. W 1982 r. zaprojektował epitafium kardynała Stefana Wyszyńskiego w Rywałdzie Królewskim oraz tablicę upamiętniającą pobyt Jana Pawła II w kościele oo. Kapucynów w Warszawie. W latach 1986-1987 wykonał projekty ośmiu witraży do kościoła parafialnego w Dołhobrodach, a w latach 2099 i 2011 kolejnych dwóch do katedry pw. Trójcy Przenajświętszej w Drohiczynie. Do nowszych działań należy współpraca artysty z wydawnictwami, w ramach której powstały obrazy wykorzystane później jako okładki powieści Wiesława Myśliwskiego i Rafała Wojasińskiego oraz płyty „Living After Life” (album studyjny formacji muzyczno – teatralnej Teatr Tworzenia Jarosława Pijarowskiego z 2019 r.).

Moje obrazy, które zaczynam na wsi, przywożę do Warszawy. I w takim właśnie otoczeniu wielkomiejskim, z całą tą presją miasta, staram się je dokończyć. I one się niejako tu weryfikują poprzez obecność w tym zgiełku.”

Artysta uczestniczył w ponad 100 wystawach indywidualnych, drugie tyle stanowiły prezentacje zbiorowe. W Polsce i za granicą. Swoja twórczość chętnie prezentuje również w małych galeriach i ośrodkach kultury. Jego prace znajdują się w zbiorach muzeów polskich oraz w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą. Jest laureatem wielu nagród i odznaczeń. Otrzymał m.in. w 2010 r. godność Honorowego Obywatela Gminy Hanna, w 2016 r. tytuł Honorowego Obywatela Miasta Biała Podlaska, w 2023 r. odznaczenie Zasłużony dla Powiatu Bialskiego, Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis, papież Jan Paweł II uhonorował artystę medalem „Benemerenti”, a Kapituła Okręgu Gdańskiego ZPAP pod przewodnictwem prof. Teresy Grzybkowskiej przyznała mu prestiżową nagrodę malarską im. Kazimierza Ostrowskiego za rok 2019. (Opis – wystawa w Muzeum Południowego Podlasia)

Chcę napisać taki chłopski testament, namalować go. Nić życia całego świata wijąca się przez całe wieki zmierza do kresu. Może dlatego musimy umrzeć, bo nie może się zmienić… Może dlatego maluję ten świat, żeby go ocalić, obronić przed wielkim milczeniem, któremu na imię zapomnienieNiech zostanie choć te parę portretów, jak na kamieniu niech się wyryją ślady, że tu na skraju świata żyli ludzie. Kochali się, cierpieli i umierali. Blisko polskiej duszy, blisko polskiej ziemi.

Prezentowana w przestrzeniach Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej ekspozycja „Świadkowie życia. Stanisław Baj”, według zamysłu jej autorów, stanowi pewnego rodzaju podsumowanie wielu lat twórczej działalności Artysty. Stąd też najwcześniejsze z prezentowanych na niej prac pochodzą z lat 70. ubiegłego stulecia, najmłodsze zaś są pokłosiem ostatnich doświadczeń. W ramach jednego projektu udało się zgromadzić rysunki i obrazy, z którymi Stanisław Baj, młody, twórczy absolwent ASP, przed laty wchodził do warszawskich galerii, wybraną tematyką wzbudzając wśród ówczesnych krytyków niemałe emocje oraz liczne portrety malarskie i pejzaże, które później stały się jego znakiem rozpoznawczym. Wszystkie razem tworzą dziś wspaniałą opowieść o pewnym miejscu nad Bugiem i o ludziach, którzy tam żyli, kochali się, pracowali. Opowieść o wielkiej sile natury, jej pięknie i tajemnicach. Wystawa powstała dzięki współpracy z samym Artystą oraz dzięki życzliwości prywatnych kolekcjonerów sztuki.

W trakcie wernisażu, 27 października, autora prac powitali wspólnie naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Stanisław Romanowski i kierownik Referatu Kultury i Sportu Beata Demianiuk oraz kuratorki wystawy Anna Doroszuk i Aleksandra Czapska. W wydarzeniu uczestniczył również starosta włodawski Andrzej Romańczuk. Wernisażowi towarzyszył jubileusz 70-lecia Stanisława Baja.

Wystawę będzie można oglądać do 7 kwietnia 2024 roku.

Galeria zdjęć – poniżej.

 

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
zdjęcia: Gwalbert Krzewicki
opracowanie: Anna Ostapiuk

Please select listing to show.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Jedna odpowiedź

  1. Z artystą malarzem Stanisławem Bajem, niejako podświadomie łączy się słowo NATURA, wkraczające w niewidzialny świat zjawisk, jednak nie w uproszczony sposób jako zagadnienie stosunku artysty do natury (o czym informują nas liczne teksty o artyście). Stanisława Baja „Naturę” należy pojmować jako połączenie piękna rzeczywistego krajobrazu z tym pięknem przedstawionym na obrazie (pięknem samego obrazu). Paradoksalnie, w ostatnich obrazach, w których rzeczywista forma zanika w znaczeniu znaku, światła, faktury i koloru, najwierniejsza imitacja natury wydaje się być najbardziej udanym dziełem sztuki, oczywiście przy wykluczeniu „absurdu imitacji” i samej malarskiej brawury, czy też próby zrobienia czegoś co nie jest prawdą.
    Za rozwiązanie pozornego impasu, stworzonego stworzonego przez „Oko i Ducha”, należą mu się serdeczne podziękowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama