W Małaszewiczach (woj. lubelskie) funkcjonuje jeden z największych w Polsce i Europie terminali przeładunkowych dla towarów wjeżdżających do Unii Europejskiej koleją.
Każdego miesiąca funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z miejscowego Oddziału Celnego w Małaszewiczach odprawiają setki ton towarów. Sprawdzają zarówno dokumenty towarzyszące transportom, jak i same ładunki, a gdy zachodzi potrzeba – próbki towarów przekazywane są do badań w laboratoriach KAS.
Tony przemytu w kilku kontenerach z Chin
Kontrolując składy towarowe z Chin funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Małaszewicz wykryli, że w 7 kontenerach znajduje się aż 195 ton towarów, których nie ma na żadnych dokumentach przewozowych (próba przemytu). Z tego aż 180 ton to były podróbki – bezprawnie opatrzone markowymi znakami towarowymi obuwie, a także bluzki, spodnie i torebki. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziła m.in. jakość wykonania odzieży i akcesoriów modowych, znacząco odbiegająca od standardów znanych światowych marek.
W innym kontenerze funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej – wśród tysięcy sztuk legalnego towaru – znaleźli ponad 350 kurtek sportowych, które również okazały się podróbkami.
Fakt, że zatrzymane przez KAS towary są podrabiane, potwierdziły kancelarie reprezentujące właścicieli praw do znaków towarowych.
Postępowania w sprawach prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.
Wysokie kary za kradzież własności intelektualnej
Zgodnie z przepisami ustawy Prawo własności przemysłowej, kto w celu wprowadzenia do obrotu oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Ponad 180 ton podróbek zatrzymała lubelska KAS (wypowiedz)
materiał: Izby Administracji Skarbowej w Lublinie
tekst i zdjęcia: Michał Deruś rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie
opracowanie: Gwalbert Krzewicki