We wtorkowy wieczór policjanci terespolskiego komisariatu otrzymali informację, z której wynikało, że nieznany sprawca zanieczyścił ropopochodną substancją instalację burzową znajdującą się na terenie miasta. Nieczystości wypłynęły do rowu melioracyjnego, gdzie zostały zauważone przez mieszkańców. Gdyby nie natychmiastowe działania służb w tym straży pożarnej ze specjalistycznym sprzętem, mogłoby to zagrozić życiu i zdrowiu mieszkańców i spowodować znaczne obniżenie jakości wody.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili miejsce, w którym sprawcy wypuścili nieczystości do studzienki burzowej. Mundurowi ustalili też mężczyzn podejrzewanych o udział w tym procederze. Okazało się, że są to dwaj mieszkańcy województwa śląskiego w wieku 27-51-lat, pracownicy jednej ze śląskich firm. Mężczyźni wykonywali usługę na terenie naszego powiatu, jednak ropopochodne nieczystości, które miału trafić do firmy utylizującej tam nie dotarły.
Mężczyźni zostali zatrzymani na terenie firmy zleceniodawcy, gdy przygotowywali do wywiezienia kolejny transport odpadów. Trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Odpowiadać będą za usunięcie odpadów w sposób, który mógł zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki