Reklama

Reklama

Reklama video

LO Sikorski uczciło pamięć zamordowanego przez SB Wiesława Tokarskiego (galeria)

W dniu 1 marca w Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Władysława Sikorskiego w Międzyrzecu Podlaskim miała miejsce podniosła uroczystość związana z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W budynku szkoły została odsłonięta tablica poświęcona pamięci Wiesława Tokarskiego, ucznia LO, członka antykomunistycznej organizacji młodzieżowej zamordowanego przez funkcjonariuszy SB.

Tablica została poświęcona pamięci Wiesława Tokarskiego (1936-1958), ucznia LO w Międzyrzecu Podlaskim, członka antykomunistycznej organizacji młodzieżowej Związek Ewolucjonistów Wolności, aresztowanego 15 lipca 1952 r. i skazanego 6 lutego 1953 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Lublinie na karę 4 lat pozbawienia wolności, zamordowanego w kwietniu 1958 r. przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i pochowanego w nieznanym miejscu.

Związek Ewolucjonistów Wolności założyli w 1951 r. uczniowie międzyrzeckich szkół, którym przyświecała idea wolnego, niepodległego państwa. Za swoją antykomunistyczną, dywersyjną działalność – najgłośniejsza akcja to wykolejenie pociągu wojskowego Mitropa, zostali aresztowani przez Urząd Bezpieczeństwa, torturowani i skazani na karę więzienia.

Miejsce pamięci zostało ustanowione w 70 rocznicę aresztowania przez przyjaciół ze Związku Ewolucjonistów Wolności w 2022 r.

Mieliśmy tu bardzo zacnych uczniów, zarówno kiedyś jak i teraz. W 2016 r. zarząd powiatu bialskiego ufundował nam tablicę poświęconą organizacji ZEW, w której skupieni byli uczniowie naszego obecnego liceum i Zespołu Szkół Ekonomicznych. Powstał pomysł pani Wandy Krajewskiej Hoffman, jednej z niewielu już żyjących członkiń ZEW-u, aby specjalną tablicą uhonorować jednego z członków – Wiesława Tokarskiego, który został aresztowany, był więziony, później w 1958 zamordowany. Do dziś ciała tego człowieka nie odnaleziono, nie wiadomo, jakie są jego losy – przybliża szczegóły dyrektor LO Artur Grzyb. – Bardzo chętnie zgodziliśmy się na taką inicjatywę, uzyskaliśmy odpowiednie zgody Starostwa Powiatowego i Instytutu Pamięci Narodowej i w najlepszym momencie, w dniu 1 marca – Dniu Żołnierzy Wyklętych, tę tablicę odsłoniliśmy.

Wśród gości pojawili się przedstawiciele NSZZ Solidarność. – Pani Wanda Krajewska miała na tę tablicę zabezpieczony fundusz, była główną fundatorką, ja go tylko uzupełniłam. Zwróciła się do mnie w tamtym roku z inicjatywą, żeby upamiętnić Wieśka. Słowa były proste: „Mam 87 lat i chciałabym upamiętnić Wieśka”. Nie mogliśmy odmówić, choć widzieliśmy, że to wysokie koszty – wyjaśnia Grażyna Puszkarska, przewodnicząca NSZZ Solidarność pracowników oświaty w Międzyrzecu Podlaskim. Jak wspomina, wszystko zaczęło się od artykułu w jednej z gazet, który naświetlił historię ZEW. – Jako organizacja zawróciliśmy się do IPN z prośbą o wykład na ten temat. Pan Jacek Wołoszyn opracowywał wtedy temat organizacji działających na terenie Lubelszczyzny. Poprosiłam o szczególne wyróżnienie ZEW. To było w grudniu 2013 r.

Zachęcamy do obejrzenia nagrania filmowego, w którym pani Grażyna Puszkarska omawia szerzej powyższe zagadnienie. – Organizacja ZEW jest wyjątkowa, dopiero wszystko „rozgrzebujemy”, próbujemy ustalić, co się zadziało – stwierdza nasza rozmówczyni. Obecnie pracuje nad tematem powstańca Bogumiła Eichlera.

Uroczystość w dniu 1 marca zainaugurowała msza święta w kościele pw. Apostołów Piotra i Pawła w Międzyrzecu Podlaskim, po której w budynku szkoły nastąpiła część artystyczna uwieńczona poświęceniem i odsłonięciem tablicy. Wykład dla młodzieży o postawach ich rówieśników w latach powojennych wygłosił tego dnia przedstawiciel IPN Jacek Wołoszyn. – Aresztowania nastąpiły 71 lat temu, dwa pokolenia w przeszłość, ale dla tych młodych ludzi to jest opowieść o ich rówieśnikach, o osobach, które były w ich wieku kiedy rozpoczynały działalność i za tę działalność ponosiły odpowiedzialność, były poddawane represjom w trakcie śledztwa czy procesu. Traktowano ich jako największe zagrożenie dla ówczesnego państwa, skazując z całą surowością za działania, które tak naprawdę w żaden sposób temu państwu nie zagrażały. To były wyroki od 2 do 9 lat dla osób, które były niepełnoletnie – wyjaśnia prof. KUL dr hab. Jacek Wołoszyn, Oddziałowe Biuro Badań Historycznych IPN. W konspirację było zaangażowanych 11 tysięcy młodych ludzi, tyle osób pojawiło się w aktach wytworzonych przez pracowników aparatu represji. Trudno jednak mówić o pełnej liczbie osób zaangażowanych w walkę, jak wyjaśnia profesor, mogło ich być nawet drugie tyle.

 

Szersza galeria zdjęć pod materiałem tekstowym. Zapraszamy.

 

materiał: Radio Biper Międzyrzec Podlaski
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk / Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama