Tegoroczny układ przygotowany pod kierunkiem nauczyciela wychowania fizycznego – Doroty Tarkowskiej wzbudził wzruszenie i wiele emocji. Burza oklasków była zasłużoną nagrodą dla wykonawców. Gdy ucichły ostatnie dźwięki poloneza, uczniowie zaprezentowali swoje umiejętności w niezwykle popularnej i żywiołowej belgijce. W dalszej części młodzież podziękowała dyrekcji, wychowawcom z klas I-III i obecnym – Annie Borowik i Jowicie Moroz oraz wszystkim nauczycielom za trud włożony w edukację oraz wręczyła upominki.
Uczniowie nie zapomnieli też o rodzicach, którzy zawsze wspierają dobrą radą, są wyrozumiali i zachęcają do pokonywania przeszkód. Następnie głos zabrała pani dyrektor – Katarzyna Krawczyk, która wyraziła swoją wdzięczność nauczycielom i rodzicom za zaangażowanie, rozwijanie talentów i kształtowanie świata wartości. Skierowała również wiele ciepłych słów w stronę ósmoklasistów – głównych bohaterów uroczystości, życząc im jak najlepszych wyników na egzaminie, dobrych życiowych wyborów i przetrwania szkolnych przyjaźni. Wyraziła nadzieję, że ten wyjątkowy wieczór młodzież będzie wspominać bardzo ciepło i z sentymentem, bo przecież „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy…”
Po oficjalnej części uroczystości, rozpoczęła się nieoficjalna – z poczęstunkiem przygotowanym przez rodziców i wspaniałą zabawą. Młodzież wraz z nauczycielami i rodzicami bawiła się znakomicie w otoczeniu wspaniałej dekoracji, przy ulubionej muzyce, którą zapewnił dj RS. Wszyscy chętnie pozowali do pamiątkowych zdjęć. Dzięki zaangażowaniu rodziców, wychowawców i przyszłych absolwentów, ta niepowtarzalna uroczystość na długo pozostanie w pamięci.
Pani dyrektor Katarzyna Krawczyk z dumą podkreśla, że sobotni egzamin z umiejętności zabawy w miłej, serdecznej i kulturalnej atmosferze uczniowie zdali celująco. – Mam nadzieję, że młodzież umiejętnie wykorzysta czas, jaki pozostał do egzaminu ósmoklasisty, a wysiłek i wytrwałość zaowocują dobrymi wynikami na tym pierwszym poważnym egzaminie – dodaje.
tekst i zdjęcia: Zespół Szkół im. Kornela Makuszyńskiego w Małaszewiczach
opracowanie: Gwalbert Krzewicki