Wszystko przemija, czas przecieka nam miedzy palcami, warto na chwile zatrzymać się i zadumać… Okazją ku temu były „dziady”. Podczas imprezy uczestnicy rozmawiali o życiu i śmierci, ale też wspólnie biesiadowali.
– „Dziady” to uroczystość obchodzona w wielu powiatach Litwy, Prus i Kurlandii na pamiątkę dziadów, czyli w ogólności zmarłych przodków. Uroczystość ta początkiem swoim sięga czasów pogańskich i zwała się kiedyś ucztą kozła, której przewodniczył koźlarz, huslar, guślarz, kapłan i poeta, gęślarz. Dziady mają to szczególnie, iż obrzędy pogańskie pomieszane są z wydarzeniami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza iż dzień zaduszny przypada około czasu tej uroczystości. W niektórych rejonach przodkom należało także zapewnić możliwość wykąpania się i ogrzania. Rozpalano ogniska, które miały oświetlać drogę wędrującym duszom, by nie zabłądziły i mogły spędzić tę noc wśród bliskich. Pozostałością tego zwyczaju są współczesne znicze zapalane na grobach – wyjaśnił narrator.
Z czasem dziady odprawiano potajemnie, w pustych domach i kaplicach niedaleko cmentarza. Zastawiano ucztę i wywoływano dusze nieboszczyków. Poczęstunek zapewniał przychylność zmarłych i spokój dla świata.
Do wspólnego występu przyłączył się Zespół Śpiewaczy „Sokotuchy”, również aktywna młodzież i dzieci. Wspólnie recytowano teksty spektaklu i śpiewano nastrojowe, przejmujące utwory. Nie zabrakło także projekcji multimedialnych.
– Dziękuję Stowarzyszeniu za zaufanie. To już piąte „Dziady” i mam nadzieję, że nie ostatnie w naszej gminie. Z tą tradycją związane są dwie imprezy w ciągu roku, pierwsza to „Sobótka” w czerwcu, a druga właśnie „Dziady” – mówiła dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej Agnieszka Borodijuk. – To, co tu się działo, to nie jest tylko przedstawienie, to my wszyscy w tym momencie odprawiliśmy dziady – dodał Jakub Jańczuk, prezes Stowarzyszenia „Przez Pryzmat”.
Każdego roku widowisko cieszy się rosnącą popularnością, o czym świadczy pełna sala i przedstawiciele kilku pokoleń wśród publiczności.
materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst: Leszek Niedaleki
film: Jerzy Gzara, Bartek Sawa Sawicki
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki