Reklama

Reklama

Reklama video

Sitno i Zacisze: Poszli na grzyby znaleźli granat i pocisk

Granat moździerzowy pochodzący z okresu II wojny światowej został znaleziony w lesie na terenie miejscowości Zacisze podczas grzybobrania. Wczoraj otrzymaliśmy kolejne zgłoszenie. Tym razem w miejscowości Sitno inny grzybiarz zauważył niewybuch pocisku artyleryjskiego. Niebezpieczne znaleziska zostały już zneutralizowane przez chełmskich saperów. Apelujemy o rozwagę. Pamiętajmy, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać czy też próbować przenosić.

Do pierwszego ze zdarzeń doszło w miejscowości Zacisze. W niedzielne popołudnie dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że będący na grzybach mężczyzna znalazł przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol, który potwierdził tę informację. Okazało się, że znaleziony przez grzybiarza przedmiot to granat moździerzowy kal. 82 mm, pochodzący prawdopodobnie z okresu II wojny światowej. Mundurowi zabezpieczyli znalezisko do czasu przybycia na miejsce patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie.

Wczoraj funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie. Tym razem w miejscowości Sitno w gminie Międzyrzec Podlaski w podobnych okolicznościach inny grzybiarz zauważył przedmiot, który okazał się pociskiem artyleryjskim kal. 76 mm.

Jeszcze tego samego dnia saperzy zajęli się neutralizacją niewybuchów, sprawdzając również pobliski teren.

Pamiętajmy, że w przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch pod żadnym pozorem nie możemy takiego znaleziska przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.


materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama