Po mszy świętej w kościele parafialnym w Piszczacu, którą sprawował ks. Michal Oleszczuk, korowód dożynkowy przemaszerował na plac imprezowy – po raz pierwszy na zrewitalizowany Plac Rynek, gdzie nastąpiło przekazanie i dzielenie chleba. Rolę tegorocznych starostów dożynkowych przyjęli Marzena i Mirosław Szelest z Dobrynki i to oni przekazali wypiek z piszczackich zbóż na ręce wójta Kamila Kożuchowskiego prosząc o sprawiedliwe dzielenie bochna pomiędzy wszystkich mieszkańców gminy, tak by nigdy nie zabrakło go na żadnym stole.
Delegacje poszczególnych sołectw zaprezentowały się przed uczestnikami dożynek, którzy mogli podziwiać bogato dekorowane wieńce i barwne stroje reprezentantów. W tym roku wieńce przygotowało piętnaście sołectw: Chotyłów, Dobrynka, Kościeniewicze, Ortel Królewski, Piszczac, Piszczac Kolonia, Piszczac Pierwszy, Drugi i Trzeci, Połoski, Połoski Stare, Popiel, Trojanów, Zahorów i Wólka Kościeniewicka Janówka. Każdemu z nich, doceniając trud pracy włożony w jego przygotowanie, przyznano nieoficjalnie tytuł najpiękniejszego bez organizacji specjalnego konkursu.
– Tegoroczne dożynki odbywają się w skromnej atmosferze, ponieważ podwyżki dotykają i samorządy i mieszkańców, niemniej jednak, co chcę podkreślić, ludzie z całej gminy Piszczac stanęli naprawdę na wysokości zadania. To, co możemy dziś obserwować, to efekt ich ciężkiej pracy. Podsumowanie żniw jest naprawdę okazałe. Na stoiskach możemy degustować różne smaczne potrawy, które przygotowały nasze panie z kół gospodyń. Jest to niewątpliwą atrakcją całego dzisiejszego spotkania – podkreślił wójt Kamil Kożuchowski. – Dzisiejsze święto jest podsumowaniem zbiorów, których rezultat stanowi później o dobrobycie nie tylko rolników i ich rodzin, ale całego społeczeństwa. To także okazja, by podziękować Bogu za zebrane plony. Tegoroczne żniwa okazały się pomyślne, nie było skutków nawałnic czy innych zdarzeń atmosferycznych, zbiory udało się zebrać o czasie, były obfite. Dlatego dziś możemy się wspólnie tutaj cieszyć.
– Dobrze wiemy, że rolnik nie pracuje pięć dni w tygodniu i osiem godzin dziennie. Niejednokrotnie jest to dwanaście godzin przez siedem w dni w tygodniu, dlatego bardzo wam za tą ciężką pracę dziękuję – mówił radny powiatu bialskiego Paweł Stefaniuk.
Zaproszeni goście skierowali kilka słów do zgromadzonych, a na scenie zaprezentowali się artyści z regionu. W parkowych plenerach sołectwa rozstawiły stoiska promocyjne, na których znaleźć można było zarówno przepyszne potrawy i przekąski kuchni regionalnej jak i piękne rękodzieło ukazujące bogactwo tradycji i talent mieszkańców poszczególnych wiosek.
Ze sceny popłynęły dźwięki muzyki Kapeli Taaka Paka z Parczewa, a o muzyczną oprawę wieczornych godzin zadbał DJ. Uczestnicy dożynek dopisali, a atmosfera przez cały dzień, pomimo kapryśnej, deszczowej i chłodnej aury, była naprawdę gorąca.
Piszczacka impreza zakończyła cykl dożynek na terenie powiatu bialskiego.
materiał: Radio Biper Gmina Piszczac
zdjęcia: Bartek Sawa Sawicki
film: Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk
