– Jestem wściekły na to, co widzę od dłuższego czasu. Chcę złożyć apel, drastyczny, ale bardzo poważny, bo jestem już po pewnych rozmowach jako związkowiec. Apeluję do polskich przedsiębiorców: macie tydzień na wycofanie polskich tirów z kolejki. Nie róbcie tego, co robicie. Nie stójcie z oprawcami, którzy udają, że nic się nie dzieje za wschodnią granicą – apeluje radny Marek Sulima. – Rząd powinien wam natychmiast zwrócić koszty, jeżeli są ogromne. Ale nie możemy udawać, dosyć tej obłudy!
Radny w swoim apelu odniósł się do sprawy znacznej kolejki ciężarówek czekających na wjazd przez granicę polsko-białoruską, wśród których zauważa wiele pojazdów polskich przewoźników. – Na tej stronie stoi 1200 partyzantów, których powinniśmy zniwelować. Na Ukrainie rolnicy nie mogą spokojnie wyjechać w pole. Rosjanie wiedzą co robią, bo już raz Ukrainę zagłodzili. Robią to perfidnie i żywności może zabraknąć. Tymczasem jadę, a na tirach stoją nowe siewniki, agregaty uprawne, jadą tam i będą robić żywność dla oprawców. Czy możemy się na to przyglądać? Nawołuję Unię Europejską i naszych rządzących – opamiętajcie się!
Jak zauważył związkowiec, nie sposób jest protestować w zaciszu rządowych budynków i domów. – Zapraszam 440 posłów przed te rosyjskie tiry. Nie chcemy tych kierowców straszyć w brutalny sposób – zapewnia Sulima. Proponuje postawienie namiotów koło pojazdów, umieszczenie w nich telewizorów i uświadamianie kierowców ciężarówek i dostawców towarów, jak wygląda sytuacja na Ukrainie. – Niech odbierają towar, jak nie, to ja jestem już po rozmowach. Gwarantuję, że zachodnimi traktorami będziemy te tiry wyciągać z kolejki, tak jak ukraińscy rolnicy wyciągają czołgi spod swoich gospodarstw. Tak zrobimy, przysięgam. Mamy zapewnienia też od młodych organizacji, że nam pomogą. Towary załadują ci, co się odważą, na podstawione tiry i będą zawiezione na stronę ukraińską. Nie chciałbym, byśmy się zachowali jak Rosjanie okradający Ukraińców z żywności. Dlatego otwórzcie oczy. Wysłaliście tiry, wiecie z czym. Przyjedźcie, żeby swój honor zmazać i przekażcie tiry jako pomoc dla Ukrainy.
Jak stwierdza, współczuje siedzącym w kabinach ciężarówek kierowcom, ale chce ich odrzeć z obłudy. – Muszą wiedzieć, co się dzieje, bo jak widzimy w przekazach, 80% Rosjan wierzy, że ta wojna jest dobrem dla Rosji. Tak nie może być. Polacy, obudźmy się. Ja miałem dylematy, bo jako rolnik dostaję w tyłek, ale sytuacja się odmieniła. Wolność jest ważniejsza.
W swoim apelu zwrócił się do rządzących. – Panie Mateuszu Morawiecki, czas się obudzić i przyjechać tu razem z posłami. Będę rozmawiał ze wszystkimi związkami rolniczymi, abyśmy się odważyli wesprzeć rolników na Ukrainie. Bo to jest dziś ważne. My rolnicy Polacy musimy stać w obronie, bo za moment może być tak, że ja się będę bał na swoje pole wyjechać, bo będą tu spadać bomby. Trzeba dziś o tym mówić bez żadnych zahamowań.
materiał: Radio Biper Powiat Bialski
zdjęcie: Biper TV
film: Mariusz Maksymiuk
tekst i opracowanie: Anna Ostapiuk