– Analizując ceny na rynku, jak również rozmawiając z rolnikami, którzy są bardzo zaniepokojeni, dochodzi do absurdów. Ceny nawozów, które tak jak mocznik w 2021 roku kosztowała 1400 zł za tonę, dzisiaj kosztuje ponad pięć tysięcy. Saletra z 1100 zł wzrost na 4400 zł. Jeżeli to nie jest moment do tego, żeby zacząć coś działać, żeby dać możliwość działania rządowi, który być może tą sprawę przespał, musimy działać – zaznacza Mariusz Kiczyński, przewodniczący Rady Powiatu Bialskiego.
– Brak nawozu spowoduje, że zbóż i innych produktów rolnych będzie mniej, a tym samym będą gorszej jakości, bo ziarno nie zawiążą odpowiedniej ilości glutenu i innych składników, które są bardzo potrzebne na przykład do produkcji – dodaje przewodniczący, oceniając jednocześnie, że szalejąca inflacja i to, co nas czeka w związku z produkcją żywności, spowodują krach na rynku. W jego opinii sytuacja ta nastąpi za trzy-cztery miesiące. – Myślę, że jeszcze jest czas sięgnięcia po rzeczy niestandardowe, czyli wystąpienie rządu z inicjatywą próby regulacji cen. To się może źle kojarzyć z minionymi czasami wpływania państwa na ceny, tzw. ceny regulowane, ale wydaje się, że nie ma innej możliwości. Jak zauważa Kiczyński, zakłady z udziałem większości skarbu państwa nie produkują nawozu, brakuje go na terenie powiatu bialskiego, co wprowadza głęboki niepokój rolników. Na przełomie kwietnia i maja nawozy winny znaleźć się na polach.
„Obecne ceny nawozów doprowadzą do bardzo niskiej produkcji i złej jakości zbóż oraz innych płodów rolnych, a tym samym katastrofalnego spadku rentowności gospodarstw rolnych. Wzrosty cen nawozów spowodują, że już tej wiosny bardzo drastycznie wzrosną ceny żywności, która już i tak jest bardzo droga i drożeje każdego dnia.” – czytamy we wniosku przewodniczącego rady powiatu.
Projekt uchwały jest gotowy i zostanie skierowany do Komisji Rolnictwa i Zarządu Powiatu. – Jestem otwarty na wszelkie zmiany, ale chciałbym, by główna myśl została zawarta. Najważniejszą kwestią są rosnące ceny nawozów i ich brak. Być może państwo powinno spróbować o te nawozy na rynku europejskim. Wiem, że zakład produkujący nawozy w Holandii zostaje zamknięty, ponieważ brakuje mu komponentów. Być może trzeba będzie spojrzeć za ocean – podsumowuje Mariusz Kiczyński.
materiał: Radio Biper Powiat Bialski
film: Mariusz Maksymiuk / Małgorzata Mieńko
zdjęcie: Biper TV
tekst i opracowanie: Jakub Sowa / Anna Ostapiuk