Spotykamy sportsmenkę podczas treningu z akrobatyki na hali sportowej Szkoły Podstawowej w Sławacinku Starym. Młoda medalistka została Mistrzynią Polski Juniorów w skokach na ścieżce akrobatycznej prezentując układy rundak i śrubowy. – Po dłuższej przerwie, kiedy w drugiej klasie nie zdobywałam miejsc na podium, w pierwszej klasie w końcu nastąpił przełom [klasy w znaczeniu kategorii wiekowych – przyp. red.]. Konkurencja była bardzo silna. Jadąc na mistrzostwa w Poznaniu nie byłam nastawiona na podium, chciałam tylko skoczyć przygotowane układy – wspomina Maja Di Silvestro. – Zawsze byłam żywym dzieckiem i rodzice postanowili mnie zapisać na akrobatykę, za co im bardzo dziękuję. Już na pierwszym treningu wiedziałam, że jest ok. Maja rozpoczęła treningi jako kilkulatka i już wtedy zapowiadała się na świetną akrobatkę. Żeby jednak osiągnąć mistrzostwo trenowała ciężko przez wiele lat. – Obecnie mamy raz w tygodniu trening siłowy, trzeba być rozciągniętym. Trzeba też mieć w sobie odwagę.
W najbliższym czasie jej umiejętności będzie można podziwiać podczas pokazów mikołajkowych w bialskiej AWF.
O swojej pasji i osiągnięciach rozmawiamy także z Jakubem Burdą, brązowym medalistą w skokach na ścieżce mężczyzn w klasie I. – Trenuję od pięciu lat. Od dziecka skakałem na podwórku i pani Bilska z AWF, którą serdecznie pozdrawiam, opowiedziała o mnie trenerowi. Pojawiłem się na treningu na AWF mając jedenaście lat. Spodobały mi się akrobacje, salta, poczułem, ze to mnie kręci. Kilka lat temu zdobyłem trzecie miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów w Zielonej Górze. Teraz ponownie trzecie miejsce w Poznaniu. Na każdych zawodach jest motywacja, by być jeszcze lepszym. Po szkole idę na trening, tak wygląda zwykle mój dzień. Najważniejsza jest motywacja, jak już się trenuje to bez odpuszczania, olewania treningów – opowiada Jakub Burda. – Moim marzeniem są mistrzostwa świata. Obecnie odbywały się w Japonii, jeszcze nie wiem, gdzie będą kolejne, ale chciałbym na takie kiedyś pojechać.
Co ciekawe, zarówno Maja jak i Jakub podkreślają, że ich pasję da się bez problemu połączyć z dobrymi wynikami w szkole. W ich ocenie nauka może iść w parze ze sportem i zwracają szczególna uwagę na to, by jej nie odpuszczać.
Czego można życzyć młodym sportowcom? Sukcesów i braku kontuzji, bo to dla nich najgorsze, co może się przytrafić. Boli i wyłącza ze skoków przez długi okres. – Jakakolwiek kontuzja powoduje straszny spadek formy. Najgorzej, jak się coś stanie z kostką lub kolanem, bo wszystko przecież opiera się na nogach – wyjaśnia Jakub Burda. Zdradza, że chętnie śledzi w mediach społecznościowych innych skoczków i podpatruje ich umiejętności. Najchętniej skoczków z Rosji, bo, jak uważa, są jednymi z najlepszych, jak choćby mistrz świata Wadim Afanasjew.
______
Dzięki znakomitemu występowi, MKS Żak Biała Podlaska został sklasyfikowany na I miejscu w punktacji klubowej w skokach na ścieżce. Ogromna w tym zasługa trenera reprezentantów miasta Biała Podlaska – Michała Biegajło. Gratulujemy!
Więcej info na facebook.com/acrobipi i na kanale acrobipi na instagramie
materiał: Miejski Klub Sportowy ŻAK Biała Podlaska
tekst: Anna Ostapiuk
opracowanie: Gwalbert Krzewicki/Anna Ostapiuk
film: Małgorzata Mieńko