– Bardzo ciężko było się dostać na ten festiwal. Z Polski dostały się tylko dwie osoby, ja i 10-letnia Natalka Kubis. Razem reprezentowałyśmy Polskę w swoich kategoriach wiekowych. Trzeciego dnia festiwalu odbyły się preselekcje jury, gdzie wybrało po 10 finalistów w każdej kategorii wiekowej. Kolejnego dnia walczyłam dla Polski o miejsce na podium, które jak się okazało otrzymałam – mówi z nieukrywaną radością Kinga Linkiewcz.
Występy odbywały się w nowoczesnym centrum konferencyjno- hotelowym World Trade Center Bucharest. Kinga zaśpiewała piosenkę z repertuaru Kasi Cerekwickiej „Potrafie kochać” oraz piosnkę zespołu The Police „Every breath you take” we własnej stonowanej wersji. Jej wykonanie oceniało jury złożone z producentów muzycznych oraz znanych gwiazd programów telewizyjnych. Występ tak spodobał się oceniającemu gremium, że przyznało Kindze nagrodę „top 3 jury”, która była nagrodą dla trzech najlepszych wykonawców całego festiwalu.
Ostatniego dnia festiwalu w Romunii wszyscy laureaci wystąpili w telewizji Ospitata tv antena 1 Bucarest. Ponadto wokalistka uczestniczyła w warsztatach z jurorami, a także wzięła udział z inny uczestnikami festiwalu w nagraniu wraz z jednym z jurorów, który wygrał rumuńską edycję popularnego programu X Factor piosenkę finałową w Startrec Studios w Bukareszcie.
Warto wspomnieć, że młodą wokalistkę wspiera jej Alma Mater Państwowa Szkoła Wyższa w Białej Podlaskiej z rektorem uczelni na czele. Wokalistka otrzymuje zarówno wsparcie finansowe, które pozwala jej wyjeżdżać na tak prestiżowe festiwale, jak i dostaje doping od wykładowców oraz kolegów i koleżanek ze studiów.
Kariera muzyczna na czole wypisana
Kinga Linkiewicz jest 20-letnią wokalistką, pochodzącą z umuzykalnionej rodziny. Mieszka w Horodyszczu koło Wisznic. Studiuje w Państwowej Szkole Wyższej Im. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej na kierunku finanse i rachunkowość. – Moja przygoda z muzyką zaczęła się od opowiadań mamy o moim umuzykalnionym dziadku, który zmarł zanim jeszcze przyszłam na świat. Myślę, że w podążaniu za muzyką jednak cały czas towarzyszy mi dziadek. Już, jako mała dziewczynka wykazywałam zdolność muzyczne, dlatego rodzice zapisali mnie na zajęcia wokalne do Chwilki do pana Ireneusza Parafiniuka. Śpiewałam kilka lat w Chwilce, następnie w Studio Wokalne Brevis pod skrzydłami Pana Krzysztofa Olesiejuka oraz w Warszawie u Pani Moniki Urlik – wspomina.
Na śpiewanie, jak mówi poświęca dziennie od 2 do 4 godzin. Zawsze najpierw robi 30 minutową rozgrzewkę wokalną, następnie wykonuje ćwiczenia, które dostaje od specjalistów a przez resztę czasu śpiewa wybrane piosenki. Raz w miesiącu uczęszcza z kolei na warsztaty wokalne z Pauliną Grochowską z „Chwilki” u Ireneusza Parafiniuka, a 1-2 razy w miesiącu udaje się do Warszawy na prywatne lekcje śpiewu do wybitnej piosenkarki Danuty Błażejczyk.
– Wcześniej jeździłam na festiwale powiatowe, wojewódzkie, ogólnopolskie. Od dwóch lat jeżdżę już tylko na festiwale o randze międzynarodowej. Największymi dla mnie osiągnięciami są z pewnością te, które były na arenie międzynarodowej za granicą, gdzie reprezentowałam Polskę. W 2019 roku z ogromnym sukcesem, reprezentowałam Polskę na XXVII Międzynarodowym Festiwalu Sztuki dla Dzieci i Młodzieży „My XXI WIEK” w Bułgarii, w Słonecznym Brzegu. Zajęłam tam pierwsze miejsce oraz otrzymałam nagrodę za najlepiej zaśpiewany hit światowy. W marcu zajęłam 1 miejsce na Międzynarodowym Festiwalu w Brześciu „Millenium” na Białorusi gdzie dostałam również nagrodę publiczności. 27 czerwca – 2 lipca reprezentowałam Państwowa Szkołę Wyższą Im. Jana Pawła II w Białej Podlaskiej na XIX Międzynarodowym Festiwalu ,,MAGIA ITALIANA” w Słonecznej Rimini we Włoszech gdzie zajęłam dwa I miejsca w swojej kategorii wiekowej 18-32 lata 1 miejsce w kategorii Jazz oraz 1 miejsce w kategorii Pop. Ponadto dostałam nagrodę specjalną od jury – nagranie teledysku do jednej z piosenek festiwalowych. Kilka dni temu wróciłam z Rumunii Międzynarodowego festiwalu BUCHAREST IN MUSIC 2021. Na którym zdobyłam 1 nagrodę top 3 jury całego festiwalu – chwali się Kinga.
Kinga nie ustaje w pracy nad emisją głosu i rozwijaniem swojego warsztatu. Do tej pory uczestniczyła w warsztatach wokalnych „Just cover it” w Warszawie, Zwierzyńcu oraz Ustroniu m.in. z Elżbietą Zapendowską, Natalią Niemen, Danutą Błażejczyk, Kamy Jamys, Melanie Charlesis, Dorotą Miśkiewicz, Jakubem Jurzykiem oraz wieloma innymi artystami.
Śpiewanie, to nie jedyna pasja jaką ma. Poza nim pisze też teksty piosenek, w których odnosi się do własnego życia, przygód miłosnych, młodości, wielu wspomnień i wyciąga wnioski z wielu momentów życia. Uwielbia też sport, najbardziej piłkę siatkową, ale też piłkę ręczną, bieganie oraz ćwiczenia lekko atletyczne oraz chodzenie na siłownie. W gimnazjum i liceum trenowała piłkę siatkową oraz bieganie, niestety z braku czasu zrezygnowała ze sportu i oddała się w pełni muzyce. Sport zostawiła sobie, jak mówi dla przyjemności. Bardzo lubi też tańczyć, w gimnazjum tańczyła w zespole ludowym a jak byłam młodsza chodziła na zajęcia z tańca nowoczesnego. Do jej hobby można też dorzucić udzielanie się w Ochotniczej Straży Pożarnej w jej rodzinnej miejscowości. Uczestniczyła razem ze strażakami przez kilka lat z rzędu w zawodach sportowo –pożarniczych.
Jej jeszcze niespełnionym marzeniem jest profesjonalne aktorstwo. W roli aktorki miała już przyjemność wystąpić w 2017 roku w dwóch musicalach w Bialskim Centrum kultury w Białej Podlaskiej pt. „Dziewczynka z Zapałkami”, w którym dodatkowo zagrała na skrzypcach. W 2021 roku natomiast wystąpiła w musicalu PSW edition „Mamma Mia”, który wystawiony był w jej uczelni.
Scena, to niewątpliwie jej drugi dom i miejsce do samorealizacji. – Uwielbiam występować przed publicznością, przekazywać widzom emocje, to wspaniałe uczucie. Śpiewanie przyczynia się do rozwoju emocjonalnego i fizycznego, wzmacnia aparat głosowy, dotlenia organizm, i przy okazji, wyzwalając naturalną potrzebę ekspresji, wpływa dodatnio na system nerwowy i psychikę. Dlatego dla mnie śpiewanie jest jak oddychanie. Każdą wolną chwilę poświęcam muzyce jest ona dla mnie oderwaniem od rzeczywistości, przeniesieniem w inny świat. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki jest to coś, bez czego mój świat przestałby istnieć – podkreśla. Istotna jest dla niej muzyka, dźwięk, ale i słowa piosenek, dlatego przy wyborze repertuaru mają dla niej ogromne znaczenia. – Piosenka, której tekst zapadnie mi głęboko w sercu, jest dla mnie, bo skoro ta piosenka trafiła do mojego serca będę umiała przekazać nią emocję moim widzom – mówi.
Źródło / zdjęcia: Kinga Linkiewicz
