– Tegoroczna trasa jest dosyć ciekawa. Około 700 metrów biegnie po drodze utwardzonej, potem wbiegamy do lasu, gdzie będzie troszeczkę piasku i pagórków, co zapewni urozmaicenie dla uczestników – tłumaczył przed startem organizator wydarzenia, Grzegorz Chustecki.
Uroczystego otwarcia imprezy dokonał wójt gminy Wisznice Piotr Dragan. W tym roku start i meta biegu odbyła przy wisznickim lokalu AVANGARDA.
Choć bieg nosi nazwę „Wisznicka mila”, to nazwa jest tylko symboliczna, dystans biegu w tym roku wynosił bowiem 6,5 km. Dodatkowo odbył się marsz Nordic Walking, również na dystansie 6,5 km oraz Bieg Happeningowy dla wszystkich chętnych na dystansie 1 mili.
WYNIKI
Bieg 6,5 km klasyfikacja kobiet (K) OPEN І –III
- Anna Chustecka
- Aneta Pietraszek
- Agnieszka Choma
Bieg 6,5 km klasyfikacja mężczyzn (M) OPEN І –III
- John Kinsella
- Jakub Piech
- Kamil Woźniak
Nordic Walking 6,5 km mężczyźni miejsca:
- Sylwester Męczyński
- Paweł Jagieła
- Waldemar Hryciuk
Nordic Walking 6,5 km kobiety miejsca:
- Teresa Hryciuk
- Barbara Ułasiewicz
- Bożena Zbieć
WYNIKI WEDŁUG KATEGORII WIEKOWYCH
Bieg na 6,5 km
Mężczyźni wiek 14-34
- Kamil Woźniak
- Łukasz Semeniuk
- Mateusz Juszczak
Mężczyźni wiek 35-49
- John Kinsella
- Jakub Piech
- Paweł Pakuła
Mężczyźni wiek 50+
- Tadeusz Szymanek
- Adam Zbiciak
- Bogdan Korniluk
Kobiety wiek 14-34
- Aneta Pietraszek
Kobiety wiek 35-49
- Anna Chustecka
- Agnieszka Choma
- Aleksandra Hordejuk-Gryczka
Nordic Walking na 6,5 km
Mężczyźni wiek 34
- Paweł Jagieła
- Mikołaj Męczyński
- Kajetan Ułasiewicz
Mężczyźni wiek 35-49
- Sylwester Męczyński
- Krzysztof Kowalewski
Mężczyźni wiek 50+
- Waldemar Hryciuk
- Adam Kulik
- Marek Mandziuk
Kobiety wiek 34
- Magdalena Chustecka
Kobiety wiek 35-49
- Ilona Adamczyk
- Sylwia Szpruch-Koprianiuk
- Katarzena Żelazowska
Kobiety wiek wiek 50+
2. Barbara Ułasiewicz
3. Bożena Zbieć
Pełne wyniki na stronie: time2go.pl
Zwycięzcy otrzymali puchary oraz nagrody ufundowane przez Gminę Wisznice i sponsorów: firmy Piotrans i Pawtrans, Seb-Car Auto Części oraz Delikatesy Centrum. Wszyscy zawodnicy otrzymali natomiast pamiątkowe medale oraz posiłek regeneracyjny na mecie.
V Wisznicka Mila, choć milowa tylko w nazwie, dystansem tegorocznej trasy nikogo nie zniechęciła, a wręcz padł rekord liczebny jej uczestników. Dla organizatorów to motywacja, by w kolejnych latach kontynuować tę ciekawą, sportową przygodę.
Wydarzenie zostało zorganizowane przy wsparciu Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej, Gminy Wisznice, grup inicjatywnych lokalnych biegaczy oraz miejscowego Klubu Sportowego „Tytan”. Witająca wszystkich biorących udział we wspólnym biegu Elżbieta Sokołowska, dyrektor GOKiO w Wisznicach, podziękowała za liczne przybycie i chęć przyłączenia się do sportowych zmagań. – Cieszymy się, że frekwencja jest tak duża, to nas mobilizuje, by corocznie organizować biegi na Wisznicką Milę – dodał wójt gminy Wisznice Piotr Dragan.
Grzegorz Chustecki, jeden z organizatorów imprezy, wyjaśnia, że choć wydarzenie ma w nazwie zakres jednomilowy, tak naprawdę biegaczy od mety dzielił w tym roku dystans ponad sześciu kilometrów. – Tak się już utarło, że ta Wisznicka Mila istnieje w nazwie. Jest to bieg happeningowy, w którym biorą udział wszyscy chętni. Każdego roku jest coraz więcej uczestników, w tym roku jest rekordowo, więc jak na te czasy pokowidowe, jesteśmy bardzo zadowoleni – zauważa realizator dnia na sportowo Grzegorz Chustecki, który na co dzień pełni służbę medyczną w wisznickiej przychodni.
Na dość urozmaiconą trasę, na końcu której czekały pamiątkowe medale, wyruszyło tego dnia prawie 70 osób. Jak głosiło zabawne hasło zdobiące promujące gminę wręczone biegaczom torby, każdy z nich prawdopodobnie „Poczuł miętę do Wisznic” i za rok również dołączy do biegającej braci.