Nie ma miesiąca aby nie trzeba było jechać do Bordziłówki Starej bo „dzieje się”!
– To chyba dobrze. Każdy wie już dziś gdzie leży Stara Bordziłówka. To bardzo aktywna wieś. – mówi Ewa Kulińska, i dodaje: – Od bardzo małych dzieci po seniorów spotykają się mieszkańcy na wielu wydarzeniach integracyjnych proponowanych i organizowanych w miejscowości. Ciągle się coś dzieje. Sadzenie drzew przy OSP, sprzątanie świata, Dzień Strażaka, dziś piknik z okazji Dnia Dziecka. Staramy się, aby wieś nie kojarzyła się z czymś gorszym od miasta. Bardzo cieszymy się, że z każdym rokiem widzimy wzrost aktywności mieszkańców. Coraz młodsze osoby angażują się do pracy i to cieszy!
Dzisiejszy Festyn z okazji Dnia Dziecka wsparty został przez fundusze z budżetu Gminy Leśna Podlaska w ramach pomocy organizacjom pozarządowym. W tym miejscu podziękowania Radzie Gminy i wójtowi Pawłowi Kazimierskiemu. Samo wsparcie jednak nic by nie dało i nie wystarczyło gdyby nie zaangażowanie wkładu pracy członków Stowarzyszenia „Otwarta Wieś” w Starej Bordziłówce. Wiele z zaplanowanych dziś propozycji do wspólnej zabawy nie dałoby się zorganizować gdyby nie strażacy ochotnicy z OSP w Starej Bordziłówce i animatorkom z Gminnego Ośrodka Kultury z dyrektor instytucji Agnieszką Szmurło na czele.
Co roku w Bordziłówce Starej organizowane są letnie festyny. Wymuszona przerwa w roku zeszłym z przyczyn oczywistych nie wymazała jednak doświadczeń i chęci zaangażowania w dzisiejszą imprezę. Potwierdza ten fakt też i to, że widać wśród ludzi pragnienie wyjścia z domu. Dzieci, młodzież, dorośli, seniorzy. Wspólnego spotkania, zabawy, spędzenia razem czasu i integracji – często ponownej.
– Zasiedzieliśmy się w domach, trzeba ponownie wyciągać ludzi z domów ale po tym co widać dziś tutaj na placu przy świetlicy i jednostce OSP nas to nie dotyczy, mieszkańcy zjawili się tłumnie i to całymi rodzinami. – opisuje Ewa Kulińska.
Na pewno pomogło w tym budowaniu zainteresowania dzisiejszym festynem i to, że jego program został opracowany na bardzo bogato. Darmowy dmuchaniec oblegany przez dzieci. Mecz siatkówki o puchar sołtysa, pokaz sprzętu gaśniczego jednostki OSP, rozgrywki rodzinne, bańki mydlane, piknikowa galeria malowana od ręki, dwa ogromne quady i przejażdżki nimi dzięki Pawłowi Rypina oraz poczęstunek w postaci waty cukrowej i kiełbasek z grilla.
film: Dzień Dziecka w Bordziłówce Starej – quady Pawła Rypiny <<==>> LINK
materiał: Radio Biper Leśna Podlaska
tekst: Leszek Niedaleki
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki