W środę, 26.05.2021r., uczniowie klasy czwartej Szkoły Podstawowej w Woskrzenicach Dużych z opiekunami , p. Ewą Dorosz i Katarzyną Zalewską, wybrali się na podbój Lublina.
Obecna sytuacja nie pozwala jeszcze na odwiedzanie wszystkich obiektów, ale te na świeżym powietrzu można. I dlatego program wycieczki czwartoklasistów opierał się na zwiedzaniu miejsc plenerowych. Pogoda była wspaniała, więc spacer i podziwianie cudownej przyrody Ogrodu Botanicznego UMCS-u był bardzo przyjemny. Przewodnik pokazał i omówił najciekawsze rośliny znajdujące się w Ogrodzie. Można było wiele z nich powąchać, dotknąć czy nawet spróbować.
Po spacerze wśród roślin pojechaliśmy do Muzeum Wsi Lubelskiej. Tutaj wśród chałup, zagród, dworków i budynków miasteczka wielokulturowego i wielonarodościowego Lubelszczyzny z okresu II Rzeczypospolitej mogliśmy poczuć się jakby czas się zatrzymał wiele lat temu. Wędrówka dróżkami między polami, zagrodami, warsztatami rzemieślniczymi czy gastronomicznymi uświadomiła nam, że czasy w jakich my żyjemy są dużo łatwiejsze. Dzieci na wsi nie mają takich obowiązków jakie miały 100 lat temu a rolnicy mają bardzo dużo ułatwień w swojej pracy.
Po zasłużonym obiedzie udaliśmy się na Stare Miasto i oczywiście Zamek Lubelski. Poznaliśmy historię Zamku i najciekawsze obiekty- Wieżę mieszkalno- obronną Donżon, Kaplicę Trójcy Świętej.
Przez Bramę Grodzką weszliśmy na Stare Miasto. Ulicą Grodzką doszliśmy do Placu po Farze, budynku Trybunału Głównego Koronnego, w którym obecnie mieści się Urząd Stanu Cywilnego. Dalej udaliśmy się ul. Bramową do Bramy Krakowskiej i doszliśmy do Archikatedry. Kościół ten jest jednym z najstarszych barokowych obiektów, nie znajdujących się we Włoszech. Wracając przez Stare Miasto podziwialiśmy kamienice. Większość z nich jest pięknie odnowiona a spacer między nimi sprawia dużą przyjemność.
To co zobaczyli uczniowie w ciągu tego dnia zachęciło ich do ponownego odwiedzenia Lublina i poznania kolejnych atrakcji tego miasta.
materiał: Szkoła Podstawowa w Woskrzenicach Dużych
tekst zdjęcia: Ewa Dorosz
opracowanie: Gwalbert Krzewicki