Latem 2020 roku, gdy po wiosennej stagnacji na rynku nieruchomości nabywcy znowu zaczęli przyglądać się ofertom deweloperów, doszło do istotnej zmiany gustów konsumenckich. Zespół Korter Polska analizuje ― jakie nieruchomości są i nadal będą na topie sprzedaży w czasach pandemii i po?
Przestrzeń, czyli największa wartość
Według statystyk, w 2020 najpopularniejszymi wśród poszukujących nowego lokum w dużych miastach (Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu) były mieszkania o powierzchni od 30 do 39 metrów kwadratowych. Wiąże się to z relatywnie wysokimi stawkami za metr kwadratowy w tych lokalizacjach ― przykładowo, pod koniec 2020 roku średnia cena metra kwadratowego na rynku pierwotnym Warszawy sięgnęła powyżej 10 000 złotych.
Oczywista jest też inna tendencja: Polacy coraz częściej rozglądają się za mieszkaniami o większym metrażu, tzw. “złotym środku” ― od 40 do 60 metrów kwadratowych i układzie od 2 do 3 pokoi. Jest to optymalna, zarówno pod względem ceny, jak i walorów lokalu, powierzchnia dla pary, rodziny z jednym dzieckiem lub nawet singla czy singielki.
Pod wpływem ograniczeń wywołanych pandemią nabywcy są coraz bardziej skłonni podarować sobie prestiżową lokalizację na rzecz przestronniejszego lokum w oddali od miasta, gdyż czynnik konieczności codziennego dojazdu do pracy czy placówek oświatowych na dłuższy czas odpadł, i nie wiadomo, czy tak nie pozostanie w przyszłości.
Prywatne oazy zieleni
Ograniczona mobilność potrafi doprowadzić do kryzysów psychologicznych ― tego doświadczyli mieszkańcy dużych miast w okresie nasilenia restrykcji. Zrozumieli też, że dobrze jest mieć pod ręką prywatny zielony zakątek, w którym można się zrelaksować i chociaż trochę zjednoczyć z naturą.
To odbiło się na zainteresowaniach nabywców nieruchomości: Polacy zaczęli aktywnie szukać mieszkań z ogródkami, tarasami, balkonami oraz kameralnych domów w otoczonych zielenią miejscowościach.
Kupujących już nie straszy lokalizacja na obrzeżach miast, tym bardziej że standard realizowanych tam mieszkań jest poniekąd wyższy, niż w tych położonych bliżej centrum.
Przykładowo, na klasycznym osiedlu budynków wielorodzinnych Eko Park w podwarszawskiej Zielonce, każde z mieszkań posiada dodatkową przestrzeń ― balkon, przestronny taras lub prywatny ogródek z tarasem na parterze. Cena jest dość demokratyczna ― zaczyna się od 6200 zł za metr kwadratowy.
Podobne walory cechują też niektóre inwestycje w bardziej zurbanizowanych lokalizacjach, tyle, że to bardzo odczuwalnie wpływa na cenę: na przykład, do lokali w kompleksie Nova Królikarnia na Mokotowie też przynależą ogródki, jednak cena na nie startuje od 11 900 zł za metr kwadratowy.
Pełnia życia bez wychodzenia z osiedla
W okresie pandemii coraz większą popularność zdobywają osiedla o rozwiniętej wewnętrznej infrastrukturze. Mamy tu na myśli nie tylko działające na parterach bloków mieszkalnych supermarkety i gabinety kosmetyczne, ale też takie atuty, jak:
– wspólne strefy wypoczynku dla mieszkańców ― zielone patia, prywatne parki, strefy do grillowania i inne;
– obiekty sportowe na terenie osiedla ― od siłowni plenerowych i boisk po prywatne osiedlowe kluby fitness;
– infrastruktura dla dzieci ― place i wewnętrzne sale zabaw, ewentualnie ośrodki oświatowe dla najmłodszych (szczególnie w przypadku, gdy osiedle leży w oddali od dzielnic o rozwiniętej infrastrukturze).
W wielkomiejskich dzielnicach o dużym potencjale rozwojowym powstaje coraz więcej podobnych osiedli. Na przykład, wieloetapowy kompleks Mieszkaj w Mieście ulokowany na krakowskich Bronowicach posiada całkiem autonomiczną wewnętrzną infrastrukturę ― w tym pasaż usługowo-biurowy, żłobek i przedszkole, liczne obiekty rekreacyjne dla dzieci i dorosłych, osiedlowy klub mieszkańca i park.
Mieszkanie – inwestycja w przyszłość
Analizując konsumenckie gusta Polaków, możemy wyciągnąć wnioski, jaki rodzaj ofert będzie w najbliższym czasie cieszył się największym popytem. A wiemy, że wzrost popytu zwykle wiąże się ze wzrostem cen. Kluczowy jest jak zawsze czas ― umiejętność złapania okazji w momencie, gdy rynek będzie najbardziej przyjazny dla kupującego.
Biorąc pod uwagę tendencje ostatnich lat i odporność rynku nieruchomości na kryzysy ― nawet tak poważne, jak pandemia COVID-19 ― można stwierdzić, że mieszkania w Polsce nie będą tanieć, i nieruchomości kupione dzisiaj na pewno wzrosną w cenie już za kilka lat.
materiał: Korter Polska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki