Reklama

Reklama

Reklama video

Spektakl radziwiłłowski w amfiteatrze (galeria)

Dopełnieniem drugiego dnia festiwalu im. Bogusława Kaczyńskiego był spektakl autorstwa Jacka Daniluka „Jajko królowej Marysieńki”. Wystawił go w siedmioosobowej obsadzie działający przy Bialskim Centrum Kultury Teatr Słowa. Widowisko związane z dworem Radziwiłłów miało premierę w amfiteatrze zrewaloryzowanego parku radziwiłłowskiego.

Ten litewski ród magnacki na stałe wpisali się w historię miasta, choć niektórzy jego przedstawiciele w sposób dosyć kontrowersyjny.. Pierwszym właścicielem Alba Ducalis był Mikołaj Krzysztof Radziwiłł zwany „Sierotką”, który wszedł w jego posiadanie w roku 1568. Potem przejmowali go kolejni przedstawiciele rodu i władali nim do początków XIX wieku. Ich bialska rezydencja była jedną z najwybitniejszych realizacji architektonicznych XVII wieku. Właśnie w tym okresie (lata siedemdziesiąte XVII w.) rozgrywa się akcja sztuki bialskiego autora.

Na podupadający już nieco z powodów finansowych dwór Michała Kazimierza Radziwiłła przybywa księżna Luiza Charlotta von Ketler z zamiarem przejęcia zamku i dóbr na rzecz sierotki po księciu Bogusławie Ludwiki Radziwiłł. Podstawą roszczeń miały być rzekome długi zastawne i oskarżenie księcia Michała Kazimierza o współpracę z królem szwedzkim Karolem Gustawem. Uknuta przez podstępną księżnę intryga mogła się powieźć dzięki przekupieniu Ortela, sługi księcia Michała. W tym celu wręczyła mu sowity trzos z 500 talarami. Jego potwierdzenie rzekomej zdrady Radziwiłła na sejmiku szlacheckim miało całkowicie pogrążyć właściciela Alba Ducalis i pozbawić go majątku. Kto wie, czy by się to księżnej Luizie nie udało, gdyby nie obecność w Białej Marii Kazimiery, ciężarnej żony Jana Sobieskiego. Wyjawiony przez nią sekret Luizy Charlotty potwierdził zakonnik, ojciec Sylwester Nadolski, który szczęśliwym splotem okoliczności uzyskał dokumenty potwierdzające zdradziecki zamiar intrygantki. Rzecz kończy się szczęśliwie dla księcia Radziwiłła przybyciem na bialski dwór świeżo wybranego króla Jana III Sobieskiego.

Sztuka Jacka Daniluka była już kilkakrotnie wystawiana przez młodych aktorów. Najpierw w grudniu 2011 r. przez uczniów z IV LO im. Stanisława Staszica, a w ubiegłym roku przez młodzież z Zespołu Szkół w Janowie Podlaskim. Jednak dopiero prezentacja dorosłych aktorów z Teatru Słowa pozwoliła uwypuklić istotę legendy oraz celny dowcip autora.

Cała siódemka zagrała iście koncertowo, a doskonałe kostiumy z epoki przygotowane przez Małgorzatę Maciejewską dopełniły wrażenia. Trwający 40 minut spektakl reżyserowała Danuta Szaniawska, prowadząca teatr po rezygnacji Jana Gałeckiego.

W rolę księcia Michała Kazimierza Radziwiłła wcielił się Marcin Rojek, jego żony Katarzyny Radziwiłł – Katarzyna Krajewska Piasecka, Marii Kazimiery Sobieskiej – Bożena Juchimiuk, króla Jana III Sobieskiego – Edward Burta, zakonnika Sylwestra Nadolskiego – Danuta Szaniawska, szlachcica, zarazem sługi Radziwiłłów Ortela – Adam Korszun i księżny Luizy Charlotty von Ketler – Patrycja Rytel. Prezentacja bialskiego teatru bardzo spodobała się dyrektorowi festiwalu Krzysztofowi Korwin – Piotrowskiemu, który chwalił aktorów za pasję, świetną dykcję i udane kreacje. Premiera była też okazją do podziękowania autorowi scenariusza Jackowi Danilukowi.

Zapewne „Jajko Królowej Marysieńki” będzie wystawiane w Białej Podlaskiej nie raz. W czasie najbliższej Jesieni Teatralnej Teatr Słowa pokarze też „Igraszki z diabłem” i „Balladę o bialskim smoku”

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
tekst: Istvan Grabowski
zdjęcia i opracowanie: Gwalbert Krzewicki

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama