Wczoraj po godz. 12:00 dyżurny terespolskiego komisariatu powiadomiony został o kierowcy samochodu osobowego marki VW Passat, który prawdopodobnie znajduje się w stanie nietrzeźwości. Świadków zaniepokoiło zachowanie mężczyzny, który chwiał się na nogach. Jednak gdy próbowali uniemożliwić mu dalszą jazdę, ten odjechał z miejsca zdarzenia. Wówczas o swoich podejrzeniach powiadomili stróżów prawa, sami próbując zatrzymać kierowanego przez mężczyznę passata. W działania włączyli się też strażacy OSP Piszczac. Na ul. Cmentarnej auto zostało zatrzymane. Świadkowie odebrali siedzącemu za kółkiem mężczyźnie kluczyki, jednak agresywny kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Pod wskazany adres natychmiast skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze ustalili do kogo należy porzucony samochód. W trakcie czynności zauważyli też mężczyznę, odpowiadającego rysopisowi. Ten próbował uniknąć odpowiedzialności chowając się w polu kukurydzy. Szybko jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Został też rozpoznany przez świadków zdarzenia.
Policjanci potwierdzili, że jest to 53-letni mieszkaniec gm. Piszczac. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. „Amator jazdy na podwójnym gazie” ma też aktywny zakaz kierowania pojazdami. O dalszym jego losie zadecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat.
Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy zgłaszających. Nietrudno byłoby sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby ten kierowca dalej mógł kontynuować jazdę w tym stanie. Na szczęście są wśród nas osoby, które nie są obojętne wobec łamiących prawo ludzi. Taka obywatelska postawa powinna być przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób, razem dbamy o wspólne bezpieczeństwo.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki