Wczoraj rano na ul. Narutowicza w Białej Podlaskiej doszło do kolizji drogowej. Z ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący samochodem osobowym marki Nissan najechał na tył oczekującego na zielone światło autobusu miejskiego. Po tym osobówka odbiła się uszkadzając lewy bok pojazdu.
Za kierownicą autobusu siedział 55-letni mieszkaniec miasta. Badanie przeprowadzone przez mundurowych potwierdziło, że w chwili zdarzenia mężczyzna był trzeźwy. Samochodem osobowym kierował natomiast 36-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Od mężczyzny czuć było wyraźnie woń alkoholu. Z uwagi na to, iż odmówił badania została pobrana od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Wówczas okazało się, że nie jest to jedyny czyn na koncie 36-latka. Kiedy po wykonanych czynnościach wychodził z komendy rozpoznany został przez policjantów Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu jako sprawca zgłoszonej kilka dni wcześniej kradzieży karty bankomatowej i włamania na nią.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że „amator cudzego mienia” wykorzystał fakt, iż karta wysunęła się z kieszeni stojącego przed nim mężczyzny. Nie zwrócił jej jednak tylko ukrył i zapłacił nią za swoje zakupy. Po tym sprawca wyrzucił kartę na jednej z ulic miasta.
Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst i zdjęcia: Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska
opracowanie: Gwalbert Krzewicki