Zdjęcia podróżniczki i międzyrzeczanki Elżbiety Dzikowskiej są obecnie eksponowane w Łukowie, ale z inicjatywy Miejskiego Ośrodka Kultury zobaczymy je również w Międzyrzecu Podlaskim – w parku Potockich. Dążenie do ideału piękna w rozmaitych kulturach i zakątkach świata przybiera różne oblicza – te same atrybuty piękna w niektórych kulturach mogą zostać uznane za oznakę brzydoty w innych. Pojęcie piękna kształtuje również tradycja, w imię której kobiety poddają się często okrutnym rytuałom, aby zdobyć zainteresowanie mężczyzn. Jednak najchętniej kobiety ozdabiają się biżuterią, natomiast, jak opisuje Elżbieta Dzikowska: „Najbardziej pierwotną ozdobą były zapewne kwiaty, malowanie ciała, a potem tatuaż i skaryfikacja, czyli nacinanie skóry. Do dzisiaj malują swoje ciała w oryginalne wzory Indianie amazońscy, plemiona z południowej Etiopii, dziewczynki z Birmy, kobiety z Madagaskaru. Czasami ma to znaczenie magiczno-obrzędowe, innym razem zdobi, a zarazem chroni skórę przed słońcem i ukąszeniami owadów. Najosobliwszą biżuterią, z jaką się zetknęłam, były gliniane, ozdobne plakietki widniejące w dolnej wardze kobiet z etiopskiego plemienia Mursi.” Z kolei „Kobiety z plemienia Padaung (Birma) od dzieciństwa noszą na szyi bransolety, których ciężar dochodzi do 8 kilogramów (…)”„(…) biżuteria przede wszystkim wyróżnia, informuje. Mówi o przynależności do określonego rodu, grupy społecznej i plemiennej, a także o zamożności, stanie cywilnym.”
Wyjątkowe zdjęcia będzie można oglądać do 12 lipca.
źródło / zdjęcie / plakat: UM w Międzyrzecu Podlaskim