Projekt rewaloryzacji zespołu parkowo-zamkowego Radziwiłłów realizowany w ostatnich miesiącach obejmował m.in. budowę tzw. bramy koszarskiej, przebudowę amfiteatru i zmianę układu komunikacyjnego w całym zespole. Jego wartość wynosi na tą chwilę już blisko 27 mln zł z czego 16,5 mln zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. – Inwestycje te mają wpływ nie tylko na jakość tej przestrzeni, ale również na jej funkcje. Rewaloryzacja miała doprowadzić do przewartościowania funkcji jaką pełni ta przestrzeń. Projekt miał za zadanie stworzyć bardzo prestiżowe miejsce, naszą perełkę i wizytówkę architektoniczną miasta i doprowadzić do tego, aby było to miejsce do spotkań, gdzie ludzie spacerują, rozmawiają, słuchają muzyki, odpoczywają i to jest tło podjęcia tej decyzji, że będzie to przestrzeń wolna od ruchu pojazdów – tłumaczy Michał Romanowski, Naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta.
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=mtkzrTMpPx4[/embedyt]
Nowe zasady wprowadzają od 7 lutego br. zakaz ruchu pojazdów na terenie całego zespołu zamkowo – parkowego. Zakaz nie obowiązuje pojazdów służb ratunkowych, służb miejskich, zaopatrzenia, pojazdów posiadaczy karty osoby niepełnosprawnej oraz rowerów.
– Nie wyobrażam sobie i bardzo się cieszę, że nie ma w tym miejsce parkingów. Albo pozwalamy każdemu na wjazd, rezygnujemy z tego co zrobiliśmy, zamieniamy to w parking, którego funkcja zawsze jest destrukcyjna, albo nie pozwalamy wjeżdżać nikomu. Jestem wielkim zwolennikiem, a także twórcą zaleceń konserwatorskich, które nakazywały rezygnację z komunikacji wewnątrz zespołu parkowego – wyjaśnia swoją decyzję konserwator zabytków Janusz Maraśkiewicz.
Violetta Jarząbkowska, dyrektor Muzeum Południowego Podlasia uważa, że zakaz wjazdu na teren zespołu w Białej Podlaskiej nie jest czymś wyjątkowym i obowiązuje we wszystkich tego rodzaju kompleksach. Jest tak m.in. jak mówiła w Kozłówce, Łazienkach Królewskich w Warszawie czy w Wilanowie.
– Widzimy jak zespół zamkowo-parkowy nabiera uroku. Możemy to miejsce oddać w taki sposób, żeby podziwiać zarówno jego wartość historyczną, ale i też uczynić je miejscem rekreacji, dlatego też zamysł zakazu ruchu nie jest rzeczą nową a wynika z pewnej wizji i konsekwencji – wyjaśnia Maciej Buczyński, zastępca prezydenta miasta Biała Podlaska.
– Uważam, że decyzja urzędu miasta jest jak najbardziej zasadna. Jesteśmy społeczeństwem, które coraz bardziej dba o ekologię, podejmujemy wszelkiego rodzaju działania na rzecz ochrony środowiska i myślę, że dbanie o park Radziwiłłowski jest szczególnie wskazane. Jesteśmy społeczeństwem coraz bardziej aktywnym fizycznie, myślę że dojście kilkadziesiąt metrów dalej z parkingu do parku nie będzie stanowiło dla nas problemu – uważa z kolei dyrektor Bialskiego Centrum Kultury Zbigniew Kapela.
Obecny na konferencji dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Paweł Borek, podkreślił, że wszyscy pracownicy podeszli z dużym zrozumieniem dla decyzji o zamknięciu wjazdu dla pojazdów i żaden z pracowników nie zgłosił do niego uwag w tej sprawie. Według niego zakaz oprócz wszystkich założeń stworzenia warunków rekreacyjno-wizerunkowych zapewnia ponadto bezpieczeństwo dla osób przebywających na terenie parku.
Innego zdania jest Waldemar Robak, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych I i II stopnia im. Fr. Chopina, którego budynek sąsiaduje z biblioteką od strony zachodniej. Jego zdaniem zakaz wjazdu jest dużym utrudnieniem w bezpiecznym dotarciu uczniów do szkoły, którzy zmuszeni są teraz codziennie dźwigać ciężkie instrumenty z parkingu na lekcje. Według dyrektora dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie bramy z czasowym ograniczeniem ruchu. Wjazd byłby wówczas możliwy dla rodziców uczniów przez pobranie biletu przy bramie. Natomiast nauczyciele i inni pracownicy instytucji mieszczących się w parku, według dyrektora szkoły muzycznej powinni mieć możliwość parkowania na parkingu szutrowym przy oficynie zachodniej. – Jestem od tego, aby walczyć o swoje dzieci. To są dzieci, które poświęcają mnóstwo czasu na to, aby uprawiać muzykę. Nie jestem za tym, aby wszyscy mogli wjeżdżać do parku. Zniszczone trawniki i tak będą. Liczę jednak, że pójdziecie państwo po rozum do głowy i uzyskamy jakiś konsensus – zwracał się do urzędników na konferencji dyrektor. – Panie dyrektorze ja rozumiem, kulturotwórcza i miastotwórcza funkcja szkoły muzycznej jest bardzo ważna, ale jednak musimy brać pod uwagę, że to są odległości 150 metrowe i wydaje mi się, że nic się nie stanie rodzicom, jak wezmą za rączkę swoje dziecko i przyprowadzą do szkoły. Uważam, że miasto zrobiło bardzo słusznie i będę ten projekt popierał i traktował jako własny – odpowiedział dyrektorowi szkoły muzycznej konserwator zabytków.
Naczelnik wydziału dróg urzędu miasta Paweł Bruszewski przypomniał, że w odległości od 100 do 350 metrów od parku znajdują się ogólnodostępne parkingi. Swoje auto zaparkować można przy ul. Warszawskiej, jest tam około dwudziestu miejsc postojowych a także na parkingu vis-à-vis parku przy Caritasie, gdzie znajduje się 40 miejsc parkingowych. Dodatkowo miasto przygotowało tymczasowy parking na ok. 60 miejsc, który znajduje się za filią Urzędu Marszałkowskiego. Z tego parkingu do parku można dostać się przez zachodnią bramę koszarską. Docelowo ma tam w przyszłości powstać duży parking utwardzony kostką dla około 200 samochodów.
To jednak jeszcze nie koniec inwestycji w parku w ramach rewaloryzacji założenia. Jak poinformowała na konferencji naczelnik wydziału inwestycji Sylwia Golik, obecnie trwa przygotowywanie projektu dotyczącego oświetlenia nowego parkingu, jak i dojścia z niego do parku. Oświetlenie ma zostać wykonane do końca czerwca br. Do tego czasu, jak poinformowała, cały ten obszar ma zostać doświetlony tymczasowo zamontowanymi lampami halogenowymi.
materiał: Biała Podlaska miasto
film / zdjęcie: Małgorzata Mieńko / Mariusz Maksymiuk